wtorek, 13 stycznia 2015

KATASTROFA NA MATURZE PRÓBNEJ. CZY NADCHODZI RZEŹ MATURALNA?



Jeśli poziom trudności egzaminów maturalnych zostanie „podkręcony”, to najwięcej maturzystów, którzy nie zdadzą matury w 2015 roku będzie w województwach o najniższym poziomie edukacji powszechnej, a więc tam, gdzie rząd Kopacz ma największe poparcie. Nastąpi więc proces kruszenia się elektoratu PO. Jeśli wśród ekspertów matematycznych od „wymyślania zadań maturalnych” przeważają osoby niechętne Kopacz i PO, to bez wątpienia młodzież szkół średnich powinna już teraz „trząść portkami”. Matematykami na całym świecie są przeważnie mężczyźni raczej anty-feministycznie usposobieni. W tym środowisku docenia się te kobiety, które umieją przeprowadzić dowód w sensie logicznym jakiegoś prostego twierdzenia. Pozostałe są traktowane z „przymrużeniem oka”; jako osoby niestworzone do tych „wyższych celów”. Ewa Kopacz z pewnością nie umie przeprowadzać prostych dowodów w klasycznym rachunku zdań. Metody zerojedynkowej (dla najbardziej „uodpornionych matematycznie”) również nie zna. Jej ostatni pupilek, zatrudniony w charakterze doradcy, S. Nitras również nie ma pojęcia o matematyce i logice. Prawdopodobieństwo, że autorzy zadań matematycznych na maturze nie lubią Premier Kopacz jest więc wysokie. Czy zdobędą się więc na bohaterski czyn rozmontowania polskiej sceny politycznej? Czy polscy matematycy i logicy okażą się bohaterami politycznymi? Do matury pozostało kilka miesięcy. W tym czasie można nadrobić zaległości. Uczcie się więc maturzyści, bo prawdopodobieństwo, iż matura z matematyki będzie „rzezią niewiniątek” jest wysokie. Jeśli jednak w najbliższym czasie dokonane zostaną gruntowne, personalne zmiany w komisjach egzaminacyjnych, to znaczy, że matura nie będzie aż taka straszna. Będziecie mieć wiosną wówczas dużo wolnego czasu, aby włóczyć się po dyskotekach, koncertach, aby spędzać czas w sieci – zamiast trenować rozwiązywanie zadań z treścią. W końcu wiosna jest czasem na ekspresję naszej witalności, a nie – na siedzenie nad cyframi, liczbami i równaniami. Wiosną trzeba kochać się, a nie liczyć !!!

Zgodnie z wynikami matury próbnej, która została zorganizowana jesienią 2014 roku, co drugi uczeń klasy maturalnej nie zdałby egzaminu dojrzałości. Średni, ogólnopolski wynik egzaminu z matematyki na poziomie podstawowym wyniósł na maturze próbnej 39%. Aby zdać trzeba uzyskać 30%. Czy nadchodzi więc wiosenna „rzeź matematyczna” maturzystów?

Matury próbne przeprowadza się w celach politycznych

Matury próbne przeprowadza się w celu oszacowania poziomu wiedzy z poszczególnych przedmiotów, reprezentowanego przez typowego, polskiego ucznia. W zależności od tego, jaką przyjmuje on wartość, Ministerstwo Edukacji Narodowej wyznacza przybliżony stopień trudności faktycznej matury. Jeśli matura próbna pokazuje fatalny poziom wiedzy maturzystów, to stopień trudności arkuszu podstawowego faktycznej matury z danego przedmiotu jest tak dostosowany, aby zdawalność egzaminu wynosiła co najmniej 60% -65%.

Skoro więc w obecnym roku szkolnym próbna matura z matematyki wypadła fatalnie, to należy wnioskować, że stopień trudności faktycznej matury z tego przedmiotu będzie niski , pod warunkiem, że eksperci od „wymyślania zadań maturalnych” popierają obecny rząd PO i PSL. Jeśli natomiast eksperci nie darzą sympatią premier Kopacz, to można się spodziewać, że zmrożą na wiosnę młodzież maturalną.

Każdy maturzysta ma matkę i ojca, ale również czasami dziadków i babcie. Skoro połowa maturzystów z liczby 250 tysięcy oblałaby maturę, to ich życiowa porażka musiałaby rzutować na antyrządowe nastroje wśród co najmniej 600 tysięcy obywateli. Wybory do Sejmu odbędą się jesienią 2015 roku. Czy w tej sytuacji „eksperci od egzaminów maturalnych” zdobędą się na „normalność” (wymyślą normalne zadania) czy też na „ściemę egzaminacyjną” (wymyślą zadania dla „półgłówków”)?

Mapa wyborcza Polski jest skorelowana z poziomem nauczania

Prawo i Sprawiedliwość wygrała w ostatnich wyborach do sejmików w tych województwach, w których poziom edukacji powszechnej jest najwyższy. Platforma Obywatelska odniosła zaś sukces wyborczy tam, gdzie ten poziom jest najniższy. W pierwszych trzech województwach pod względem poziomu edukacji powszechnej wygrywa PiS i ponadto wygrywa z obiema rywalizującymi partiami. W czwartym województwie, PiS nadal wygrywa z PO i zasadniczo remisuje z PSL (przypomnijmy, że ostatecznie PiS zdobył w Lubelskiem więcej mandatów niż PSL). Na kolejnych pozycjach, czyli piątej i szóstej wygrywa PiS z obu rywalami. W województwach na pozycjach: siódmej, ósmej, dziesiątej i jedenastej, PiS przegrywa tylko z jedną partią-rywalką. Od pozycji dwunastej do ostatniej, PiS przegrywa zarówno z PO jak i PSL w sposób zdecydowany. http://krysztofiak-wojciech.blogspot.com/2014/12/edukacja-powszechna-preferencje.html

Oto ranking. Obok uśrednionej wartości występuje nazwa partii, która wygrała w wyborach do sejmiku; dalej występują dwie wartości liczbowe, oznaczające stosunek poparcia dla PiS względem PO oraz stosunek poparcia dla PiS względem PSL.

1. Małopolskie (1.2), PiS, (1.30), (1.83)
2. Mazowieckie (1.5), PiS, (1.20), (1.12)
3. Podkarpackie (2.6), PiS, (2.85), (1.8)
4. Lubelskie (4.8), PSL, (1.67), (0.98)
5. Łódzkie (4.9), PiS, (1.03), (1.09)
6. Podlaskie (5), PiS, (1.5), (1.22)
7. Śląskie (7), PO, (0.92), (1.9)
8. Świętokrzyskie (7.1), PSL, (1.77), (0.54)
9. Lubuskie (8.6), PO, (0.67), (0.74)
10. Dolnośląskie (8.8), PO, (0.68), (1.4)
11. Pomorskie (9.4), PO, (0.57), (1.35)
12. Opolskie (9.5), PO, (0.66), (0.77)
13. Kujawsko-pomorskie (10.5), PO, (0.65), (0.87)
14. Wielkopolskie (10.7), PSL, (0.77), (0.77)
15. Warmińsko-Mazurskie (13), PSL, (0.7), (0.5)
16. Zachodniopomorskie (14.4), PO, (0.6), (0.94)

Ranking poraża, bez wątpienia, swoją regularnością i wysokim współczynnikiem korelacji. Czy rząd Platformy Obywatelskiej zdecyduje się na „podkręcenie śruby egzaminacyjnej”?
Jeśli poziom trudności egzaminów maturalnych zostanie „podkręcony”, to najwięcej maturzystów, którzy nie zdadzą matury w 2015 roku będzie w województwach o najniższym poziomie edukacji powszechnej, a więc tam, gdzie rząd Kopacz ma największe poparcie. Nastąpi więc proces kruszenia się elektoratu PO. Nie oznacza to, że anty-rządowe nastroje, wywołane ewentualnym pogromem maturalnym, przełożą się na wzrost poparcia dla PiS. „Oburzeni” mogą zamanifestować swój protest, głosując na anty-establishmentowe ruchy alternatywne, takie choćby, jak Ruch Racjonalny. http://ruch.racjonalny.org.pl/cele-szczeg%C3%B3%C5%82owe-ruchu-racjonalnego

Polityka w rękach matematyków

Jeśli wśród ekspertów matematycznych od „wymyślania zadań maturalnych” przeważają osoby niechętne Kopacz i PO, to bez wątpienia młodzież szkół średnich powinna już teraz „trząść portkami”.Matematykami na całym świecie są przeważnie mężczyźni raczej anty-feministycznie usposobieni. W tym środowisku docenia się te kobiety, które umieją przeprowadzić dowód w sensie logicznym jakiegoś prostego twierdzenia. Pozostałe są traktowane z „przymrużeniem oka”; jako osoby niestworzone do tych „wyższych celów”. Ewa Kopacz z pewnością nie umie przeprowadzać prostych dowodów w klasycznym rachunku zdań. Metody zerojedynkowej (dla najbardziej „uodpornionych matematycznie”) również nie zna. Jej ostatni pupilek, zatrudniony w charakterze doradcy, S. Nitras również nie ma pojęcia o matematyce i logice. http://krysztofiak-wojciech.blogspot.com/2014/12/nitras-facet-ktory-wyudzi-ocene-z.html

Prawdopodobieństwo, że autorzy zadań matematycznych na maturze nie lubią Premier Kopacz jest więc wysokie. Czy zdobędą się więc na bohaterski czyn rozmontowania polskiej sceny politycznej? Czy polscy matematycy i logicy okażą się bohaterami politycznymi?


Rada dla maturzystów

Do matury pozostało kilka miesięcy. W tym czasie można nadrobić zaległości. Uczcie się więc maturzyści, bo prawdopodobieństwo, iż matura z matematyki będzie „rzezią niewiniątek” jest wysokie. Matematycy nie lubią, chyba, Ewy Kopacz. Wymyślą tak trudne zadania, aby skutkiem rzezi maturalnej była porażka PO w wyborach do Sejmu.

Jeśli jednak w najbliższym czasie dokonane zostaną gruntowne, personalne zmiany w komisjach egzaminacyjnych, to znaczy, że matura nie będzie aż taka straszna. Będziecie mieć wówczas wiosną dużo czasu, aby włóczyć się po dyskotekach, koncertach, aby spędzać czas w sieci – zamiast trenować rozwiązywanie zadań z treścią. W końcu wiosna jest czasem na ekspresję naszej witalności, a nie – na siedzenie nad cyframi, liczbami i równaniami. Wiosną trzeba kochać się, a nie liczyć !!!

***
http://krysztofiak-wojciech.blogspot.com/2014/11/humanistyka-w-szczecinie-stoi-filozofia.html
http://ruch.racjonalny.org.pl/
https://www.facebook.com/ruch.racjonalny

Wojciech Krysztofiak (autor prac naukowych w czasopismach Listy Filadelfijskiej: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”, „Foundations of Science”; uczestnik Seminarium filozoficznego w Paryżu, z okazji wstąpienia Polski do Unii Europejskiej; stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute), od 2014 członek Honorary Associates Rationalist International.
http://us7.campaign-archive2.com/?u=2dd8e0abe210969b19816464a&id=8d088daea2


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz