wtorek, 20 lutego 2018

TAJNY RAPORT MACIEREWICZA: KOMOROWSKI, TUSK, KACZYŃSKI SPARALIŻOWANI. CZY PREZYDENT JEST UWIKŁANY W 400 MILIONOWY PRZEKRĘT Z ROSYJSKĄ AGENTURĄ?

TEKST  Z  DNIA  18.08.2014  ROKU
Dlaczego media oraz politycy deliberują nad faktem „wyprowadzenia tajnych dokumentów” do publicznej wiadomości, a nie nad ich treścią? Jeśli treść raportu Macierewicza jest spreparowanym materiałem, tzw.  hakiem, to wówczas najważniejsi politycy PiS, uwikłani w jego przygotowanie powinni zostać aresztowani jako rosyjscy agenci działający w celu obalenia konstytucyjnych, demokratycznie wybranych władz naszego państwa. Michał Lisiecki stworzył, swoją publikacją, jednoznaczną alternatywę wykluczającą: albo Prezydent Komorowski jest rosyjskim agentem i dlatego powinien zostać aresztowany albo Macierewicz wraz z Kaczyńskim są rosyjskimi agentami i dlatego powinni zostać aresztowani.
„Wprost” Michała Lisieckiego opublikowało materiał streszczający dokumenty tajnego raportu Macierewicza na temat WSI. Dotychczas jedynie kancelaria Prezydenta Komorowskiego wyraziła swoje oficjalne stanowisko. Premier Tusk milczy. Prezes Kaczyński milczy. Jedynie poseł Halicki, reprezentujący PO, wyraził swoją opinię w sprawie publikacji na temat „haków” na prezydenta Komorowskiego, zbieranych przez Macierewicza. http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/690934,haki-macierewicza-na-komorowskiego-%E2%80%9Ewprost%E2%80%9D-lisieckiego-demontuje-polska-scene-polityczna.html
Absurdalne reakcje opiniotwórczych mediów oraz polityków
To, co zaskakuje, jest reakcją mediów na publikację tygodnika „Wprost”. „Newsweek”, „Gazeta Wyborcza” oraz portale internetowe koncentrują się nad kwestią wycieku tajnych dokumentów WSI.  Kancelaria Prezydenta RP złożyła oświadczenie, w którym domaga się od prokuratury podjęcia kroków w celu wyjaśnienia przecieku. Halicki oraz Miller również wyrazili swoje ubolewanie nad faktem „wycieku” tajnych informacji. Dlaczego media oraz politycy deliberują nad faktem „wyprowadzenia tajnych dokumentów” do publicznej wiadomości, a nie nad ich treścią?
W aferze Watergate amerykańscy dziennikarze nie ubolewali nad faktem wycieku poufnych informacji z CIA, lecz nad ich treścią, która wskazywała, że Prezydent Stanów Zjednoczonych, Richard Nixon jest konstytucyjnym przestępcą. Publika amerykańska poradziła sobie z aferą. Nixona odwołano ze stanowiska.
Treść tajnych dokumentów
Ujawnione „informacje” sugerują, że Prezydent Komorowski, pełniąc funkcje w Ministerstwie Obrony Narodowej, był w jakiś sposób uwikłany w proceder wyprowadzenia 400 milionów złotych ze skarbu państwa na rzecz Fundacji Pro Civil, ściśle współpracującej z Wojskową Akademią Techniczną. Instytucja ta była rzekomo związana z mafią pruszkowską oraz rosyjską agenturą. Publikacja „Wprost” nie rozstrzyga tych faktów; formułuje jedynie domniemanie.  W odbiorze publicznym treść taka jest porażająca. Jeśli jest ona prawdziwa, to co oznaczałoby to dla kondycji naszego państwa?
Jeśli doniesienia okazałyby się prawdziwe, to znaczyłoby to, ze najważniejsza osoba w państwie była uwikłana w malwersacje z rosyjską agenturą oraz mafią pruszkowską na niebotyczną skalę – bo na 400 milionów złotych.
Reakcja Prezydenta trwoży
Wyborcy z pewnością nie oczekują reakcji Prezydenta nakazującej ścigania „kretów” w WSI. W świetle ujawnionej treści jest to sprawa drugorzędna. Społeczeństwo oczekuje najzwyklejszego dementi od Prezydenta Rzeczpospolitej:
Treść ujawniona w  publikacji „Wprost” jest fałszywa. Informacje znajdujące się w tzw. raporcie Macierewicza na temat mojej osoby są fałszywe i pokazują to, że środowisko polityczne PiS jest niebezpieczne dla bezpieczeństwa naszego kraju.
Niestety takich oświadczeń lub im podobnych nie usłyszeliśmy ani od Komorowskiego ani od Tuska. W końcu to Premier RP zawiaduje służbami specjalnymi. To on powinien złożyć oświadczenie o nieprawdziwości ujawnionej treści. Dlaczego Tusk milczy?
W sytuacji wojny za miedzą, domagajmy się orędzia Prezydenta RP
Szefowie NATO przestrzegają przed „zielonymi ludzikami” wszczynającymi burdy wojenne w Europie wschodniej.  Rosjanie w Doniecku zaczęli strzelać do ludności cywilnej. Eskalacja wojny rosyjsko-ukraińskiej jest faktem.  W tym kontekście społeczeństwo Polski otrzymuje informację, że Prezydent naszego kraju był uwikłany w przekręt na 400 milionów złotych, przeprowadzony przez WSI wspólnie z rosyjską agenturą.
Jeśli  informacje są pomówieniami, to Komorowski powinien wystąpić z orędziem do społeczeństwa i je zdementować. Domagajmy się odwagi cywilnej od  najważniejszej osoby w naszym państwie. Równocześnie Premier Tusk powinien zareagować ostro. Jeśli treść raportu Macierewicza jest spreparowanym materiałem, tzw.  hakiem, to wówczas najważniejsi politycy PiS, uwikłani w jego przygotowanie powinni zostać aresztowani jako rosyjscy agenci działający w celu obalenia konstytucyjnych, demokratycznie wybranych władz naszego państwa.
Milczenie Kaczyńskiego
Milczenie lidera PiS manifestuje jego lęk. Michał Lisiecki stworzył, swoją publikacją, jednoznaczną alternatywę wykluczającą: albo Prezydent Komorowski jest rosyjskim agentem i dlatego powinien zostać aresztowany albo Macierewicz wraz z Kaczyńskim są rosyjskimi agentami i dlatego powinni zostać aresztowani. W tak poważnym kryzysie bezpieczeństwa naszego państwa, media mają misję do spełnienia; domagać się zdecydowanego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Nie chodzi o wyjaśnienie przecieku (to jest najmniej istotne), lecz chodzi o obalenie lub potwierdzenie informacji o rzekomych kontaktach Prezydenta z agenturą rosyjską  i mafią pruszkowską. Nie ma innego wyjścia: albo powinien zostać aresztowany Komorowski albo taki los powinien spotkać Kaczyńskiego i Macierewicza.
W naszkicowanym kontekście, społeczeństwo oczekuje również stanowiska od lidera partii, która w sondażach wyborczych zyskuje największą akceptację. Jeśli Kaczyński uważa, że domniemania na temat Prezydenta Komorowskiego, zawarte w raporcie Macierewicza, są prawdziwe, powinien to publicznie zadeklarować. Jego milczenie w tej sprawie jest przyznaniem się do winy.
Puenta
Jedyną partią polityczną, która nie jest uwikłana, w porażające praktyki polityczne obecnego establishmentu jest Twój Ruch. Dlatego też jak najszybciej Tusk powinien dokonać rekonstrukcji rządu i zaprosić Janusza Palikota do jego współtworzenia. W TR jest wielu intelektualistów oraz profesjonalistów, którzy są w stanie skutecznie zarządzać wieloma ministerstwami. Żal jedynie społeczeństwa, które nie chce angażować się politycznie. Ale miejmy nadzieję, że  w nadchodzących wyborach wyborcy przetrą swoje oczy i zagłosują na nowe postaci polskiej polityki.
***
Wojciech Krysztofiak (autor prac naukowych w czasopismach Listy Filadelfijskiej: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”, „Foundations  of Science”; uczestnik Seminarium filozoficznego w Paryżu, z okazji wstąpienia Polski do Unii Europejskiej; stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute), od 2014 członek Honorary Associates Rationalist International.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz