Można zabić człowieka
samym słowem. Mowa nienawiści, publiczne stygmatyzowanie oraz zadawanie słowem
bólu nie do zniesienia są tym, co popycha ludzi do aktów samobójstwa. Zjawisko
to jest rozpowszechnione na całym ziemskim globie. Było obecne również w
dalekiej przeszłości. Mowa potrafi być w takim samym stopniu skutecznym
narzędziem zabijania, jak karabin.
Czy posłanka Pawłowicz również będzie usprawiedliwiała zniszczenie tych pięknych rzeźb? |
W
przeciągu dwóch lat dwóch chłopców popełniło samobójstwo na skutek katolickiej mowy
nienawiści
Po rozpoczęciu roku
szkolnego, 14-letni Kacper popełnił samobójstwo z powodu stygmatyzowania go
przez rówieśników z uwagi na odmienną orientację seksualną. Dwa lata wcześniej,
podobny los spotkał Dominika z Bieżunia. Obaj chłopcy są ofiarami mowy
nienawiści, której wzorce semantyczne funkcjonują w katolickim i faszystowskim
dyskursie kulturowym.
Wzorzec mordowania gejów
został stworzony w 1934 roku przez nazistów podczas nocy długich noży.
Hitlerowcy uruchomili wówczas akcję polowania na gejów. W propagandowej
narracji nazistów, geje stanowili zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.
Hitler stworzył wzorzec polowania na gejów |
Według katolickiej nauki
społecznej, homoseksualizm (obok zoofilii) jest traktowany jako grzech sodomii
(rozwiązłości seksualnej). Jako taki przynależy on do grupy grzechów wołających
o pomstę do Nieba. Homoseksualista jest rozumiany przez katolików jako osoba,
która jest we władaniu diabła.
Misją katolików jest
walka z diabłem, który próbuje zapanować nad światem. A skoro on uobecnia się w
duszy homoseksualisty, to mając obowiązek przeklinania diabła, katolicy pośrednio
muszą stygmatyzować gejów. Jest to ich doktrynalnym obowiązkiem. Homoseksualizm
jako manifestacja diabła w sferze profanum
zagraża bowiem bezpieczeństwu sacrum. Naziści
zapożyczyli więc swój anty-homoseksualny schemat propagandowy od katolików.
Samobójstwa chłopców w ostatnich
dwóch latach w Polsce są skutkiem upowszechniania się w przestrzeni dyskursu
publicznego katolickiego wzorca lingwistycznej walki z diabłem, ukrytym w
duszach homoseksualistów. Bez wątpienia, te dwa wydarzenia są przejawem procesów faszyzacji życia społecznego w naszym kraju.
Katolicyzm
zabijał i nadal zabija
Zabijanie tych, w których
duszach i ciałach zadomowił się Szatan (diabeł), stanowi apel wpisany w
katolicką doktryną teologiczną. Szatan boi się kilku rzeczy: krzyża, ognia,
wody święconej i świętego słowa. Katolicy ogniem „wypalali” diabła z dusz
katarów i innych heretyków w okresie średniowiecza. Stosy stanowiły również
formę walki z Szatanem ucieleśnionym w grzeszniku.
Współcześnie prawodawstwa
cywilizowanych krajów demokratycznych zabraniają kapłanom walki z diabłem przy
pomocy ognia, miecza i krzyża. Nadal jednak księża katoliccy mogą wypędzać
diabła z ludzkich dusz przy pomocy słowa. Egzorcyzmy nie zostały zakazane w
żadnym europejskim kraju, co w XXI wieku można uznać za jeden z największych
skandali kulturowych wszech czasów.
Papież odprawia egzorcyzmy. Czy "upowszechnia ciemnotę"? |
Katolickie słowo jako
oręż w walce z Szatanem zadomowionym w duszy homoseksualisty, od momentu
przejęcia władzy przez PiS, jest co raz częściej replikowane w polskiej przestrzeni
publicznej: podczas lekcji katechezy, w wypowiedziach pisowskich polityków, w
audycjach radiowych i telewizyjnych oraz w homiliach biskupów. Mamy w Polsce do czynienia z lingwistyczną
krucjatą anty-homoseksualną, której celem jest zmobilizowanie mas ludowych do
praktyk wypędzania Szatana z homoseksualnych dusz. Te praktyki czynią pogromy
psychiczne w umysłach osób o niestabilnej orientacji seksualnej. Szczególnie w
umysłach dorastających chłopców i dziewcząt. Te praktyki właśnie mogą zabijać,
gdyż są one uzasadniane autorytetem Biblii i biskupich homilii.
Posłanka
Pawłowicz jest katoliczką
Krystyna Pawłowicz
skomentowała samobójstwo 14-letniego Kacpra następującymi słowami:
Lewaccy ideolodzy
patologii obyczajowych odwracają kota ogonem i fałszywie, bezczelnie lamentują
nad »morderczą nietolerancją« rówieśników. Nie siejcie patologii, nie będzie
jej śmiertelnego żniwa. /…/ Liberalno-lewackie środowiska najpierw propagują
wśród dzieci i młodzieży podatnych na różne niestandardowe zachowania -
nienaturalne postawy i relacje, a potem, gdy te zaburzone zachowania są przez
rówieśników brutalnie wytykane, i w skrajnych sytuacjach kończą się tragicznie.
Krystyna Pawłowicz w katolickich kolorach |
Według pisowskiej „gwiazdy medialnej”, winni
samobójstwa Kacpra są liberałowie i lewica, gdyż w ich dyskursie są promowane
niestandardowe i patologiczne zachowania seksualne. Nie można więc dziwić się
temu, że są one potem wytykane.
Pawłowicz bierze więc w obronę mowę nienawiści
wobec homoseksualistów. Dlaczego? Dla niej jako katoliczki, zachowanie
patologiczne i niestandardowe jest grzechem. Co więcej, grzechem wołającym o
pomstę do Nieba. Liberalno-lewackie środowiska są głosem samego Szatana, gdyż
podżegają do grzechu sodomii. Dlatego też Pawłowicz puentuje, że jeśli Szatan
przestanie namawiać dzieci do grzechu, to wówczas Bóg przestanie przedwcześnie
ich wzywać do siebie.
Morał
Dlaczego publicyści kamienują swoimi słowami wyłącznie
Pawłowicz? Pisowska polityk wyraziła jedynie, w sposób poprawny, katolicki
punkt widzenia. Przemilczanie tego faktu jest oszukiwaniem publiki.
Jeśli publicyści są wzburzeni na słowa Pawłowicz,
to również powinni być wzburzeni na Kościół katolicki, bo to właśnie ta
instytucja od tysiącleci interpretuje homoseksualizm jako grzech wołający o pomstę
do Nieba, będący najczystszym przejawem działania Szatana w świecie. Krytykowanie Pawłowicz bez pokazywania katolickiego
kontekstu jej wypowiedzi jest politycznym cynizmem.
***
Wojciech Krysztofiak - autor prac
naukowych w czasopismach : „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”,
„Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”, „Foundations
of Science”; stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the
Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute; członek The
Rationalist International
http://semper.istore.pl/pl/p/Egzystencjalizm-logiczny/23076226 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz