W ciągu dwóch ostatnich dni doszło w Polsce do tragicznych wydarzeń, mających charakter aktów tprzemocy. 19 października (w czwartek) 54-letni mężczyzna, Piotr K., leczący się psychiatrycznie, dokonał aktu podpalenia w proteście przeciwko rządom PiS. Dzień później, 27-letni Konrad K. zabił w galerii handlowej w Stalowej Woli jedną osobę. W wyniku jego ataku, 9 osób odniosło ciężkie obrażenia. Nożownik ze Stalowej Woli również leczył się psychiatrycznie. To zdarzeń doszło przed konwencją programową Platformy Obywatelskiej oraz przed spotkaniem Kaczyńskiego z prezydentem Dudą. Czy zbieżność w datach obu tragicznych zdarzeń z terminem Konwencji Programowej PO jest przypadkowa, czy też została zaprogramowana przez jakieś „tajne siły polityczne”?
Nóż szturmowy (źródło: wikipedia) |
W Niemczech agent Urzędu Kryminalnego inspirował zamach terrorystyczny
Niemieckie media informują, iż zamachowiec z Berlina, który zabił 12 osób i ranił około 100 przechodniów, był inspirowany przez agenta Urzędu Kryminalnego o kryptonimie VP-01. Śledztwo jest prowadzone zarówno w Niemczech jak i w Polsce (w Szczecinie). W zamachu został bowiem zabity obywatel naszego kraju.
https://szczecin.tvp.pl/34463784/zamachowiec-z-berlina-dzialal-pod-wplywem-policyjnego-informatora
Zamach terrorystyczny w Berlinie (źródło: euronews.com) |
Nie jest wykluczone to, że we wcześniejszych zamachach również uczestniczyli w charakterze inspiratorów agenci służb specjalnych. Akty terroru zawsze wpływają negatywnie na poparcie społeczne dla rządu. Dlatego służby wywiadowcze niektórych państw posługują się narzędziem inspiracji terrorystycznej w celu obalenia rządów, które działają niezgodnie z ich interesem. Angela Merkel była zwolenniczką nakładania sankcji na oligarchów Putina. Eskalacja zjawiska terroru na niemieckiej scenie jest więc w interesie ekipy rządzącej w Rosji.
W Polsce również posłużono się techniką inspiracji terrorystycznej. W słynnej sprawie Brunona K., któremu udowodniono przygotowania do wysadzenia w powietrze Pałacu Kultury i Nauki, byli „umaczani” agenci UOP. Do dnia dzisiejszego ich rola nie została jasno opisana opinii publicznej.
Osoby psychicznie chore są często narzędziem terrorystów
Do aktu zamachu nie jest trudno namówić osobę znajdującą się w stanie rozpadu psychicznego. W tym celu wystarczy zastosować technikę prania mózgu, aby przekonać delikwenta do zabójstwa „w obronie idei”.
„Samozamachowiec” spod Pałacu Kultury w Warszawie swojego aktu dokonał w imię idei protestu przeciwko łamaniu praw człowieka przez PiS. Nożownik ze Stalowej Woli również zabijał dla idei – w buncie przeciwko zastanemu światu. Obaj pieczołowicie przygotowali się do swoich akcji.
„Samozamachowiec” z Warszawy wydrukował list, w którym opisał swój protest. Na czyim komputerze i w jakim miejscu? Żona i dzieci Piotra K. zeznają, iż swój akt zaplanował długo wcześniej. Okazuje się, że od dłuższego czasu nie był obecny w domu rodzinnym. Piotr K. współpracował z Anna Hejdą z Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Czy więc oznacza to, że był inspirowany przez politycznych działaczy tej organizacji? FRDL jest zaangażowana w działalność polityczno-szkoleniową na Ukrainie i Białorusi. W związku z tym w jej strukturach mogą znaleźć się osoby związane ze służbami wywiadowczymi zarówno Putina jak i Macierewicza.
Przygotowując się do aktu terroru, Konrad K. zakupił przez Internet dwa bagnety wojskowe. Skąd na zakup miał pieniądze, skoro był bezrobotny? Czy zabójca był członkiem jakichś organizacji społecznych? Skąd nabył wiedzę o skuteczności zabijania przy pomocy takich a nie innych narzędzi? Kto go instruował? Dotychczas prokuratura nie odpowiedziała na te pytania.
PiS obwinia PO o inspirowanie zamachów
Szef MSWiA, Błaszczak obwinił „totalną opozycję” o stworzenie propagandowego nastroju skłaniającego ludzi do samobójczych aktów. Równocześnie marketerzy PiS zainicjowali akcję propagandową, emitując w sieci internetowej spot polityczny z antysemickim podtekstem i hasłem o zarobionych milionach na pożydowskim mieniu przez Gronkiewicz-Waltz. Cała akcja jest przeprowadzana w dniu Konwencji Programowej PO, na której Schetyna apeluje do opozycji o jedność w przeciwstawieniu się pisowskiej władzy.
Szef MSWiA: Błaszczak obwinia opozycję o akt samopodpalenia się w Warszawie (źródło: wikipedia) |
Czy więc tragiczne akty, do jakich doszło w Warszawie i Stalowej Woli, zostały przygotowane jako składnik pisowskiej kampanii skierowanej przeciwko PO? Obwinianie PO o podżeganie chorych psychicznie ludzi do popełniania politycznych samobójstw miałoby na celu przypisanie Platformie Obywatelskiej wizerunku ugrupowania wariatów, szaleńców i niebezpiecznych ludzi. Wraz z odbiorem spotu o Gronkiewicz-Waltz, publika miałaby zakodować sobie taki oto przekaz: nie dość, że PO to złodzieje, to jeszcze podżegają chorych ludzi do samobójstw lub zabójstw.
Puenta
To, czy zbieżność w czasie wydarzenia samopodpalenia się w Warszawie, aktu terroru w Stalowej Woli z emisją spotu reklamowego o Gronkiewicz-Waltz i złodziejskiej reprywatyzacji warszawskich kamienic w dniu Konwencji Programowej PO, stanowi cudowny zbieg okoliczności, powinno zostać prześwietlone przez organa prokuratorskie. Ciąg wymienionych wydarzeń układa się w nader brutalną i czarną akcję propagandową, celującą we wmontowanie w umysłach wyborców memu: totalna opozycja kradnie i podżega ludzi do samobójstw i zabójstw.
Jeśli rzeczywiście wydarzenia z ostatnich dni zostały zaprogramowane przez politycznych mareketerów PiS, to mamy do czynienia z niespotykanym typem wyrafinowanej prowokacji politycznej, przed którą nader trudno obronić społeczeństwo. Opozycja powinna więc zatrudnić sztab najwybitniejszych specjalistów w kraju, którzy w sposób skuteczny mogliby przeciwdziałać „wewnętrznej wojnie hybrydowej”.
***
Wojciech Krysztofiak - autor prac naukowych w czasopismach : „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”, „Foundations of Science”; stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute; członek The Rationalist International.
Wojciech Krysztofiak realizuje od kilku lat projekt badawczy, obecnie finansowany przez Narodowe Centrum Nauki, dotyczący mentalnych mechanizmów profilowania przestrzeni narracyjnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz