Tekst z 18.07.2012 roku.
Zbieżność dat obwieszczenia niewypłacalności funduszu Idea Premium z ujawnieniem kompromitujących taśm polityków PSL-u oraz nawoływanie posłów do obalenia Rządu wyraźnie wskazuje na realizację strategii finansowo-politycznej, której celem jest ochrona portfeli politycznych celebrytów. To wszystko jest zbyt grubymi nićmi szyte.
Aby zrozumieć aktualną scenę polityczną, należy zwrócić uwagę na kilka wydarzeń z ostatnich dni: (1) tydzień temu premier Pawlak nawołuje publicznie do restrukturyzacji prywatnych firm budowlanych w ramach aktywności Agencji Rozwoju Przemysłu; (2) wczoraj (17.07. 2012) fundusz inwestycyjny Idea Premium ogłasza swoją, tymczasową niewypłacalność; (3) o podobnych kłopotach informują inne fundusze: Union Investment oraz Unikorona Pieniężny; (4) 17.07.2012 rozpoczyna się afera taśmowa, której pierwszym skutkiem jest dymisja jednego z ministrów; (5) lider Ruchu Palikota nawołuje do przegłosowania votum nieufności względem Rządu Tuska i powołanie tak zwanego rządu eksperckiego. Wymienione fakty można łatwo powiązać w pewną całość.
Wcześniej na swoim blogu zwróciłem uwagę na fakt nawoływania przez politycznych notabli do podjęcia przez Rząd Tuska operacji finansowych, których celem jest finansowe wsparcie (dopłaty) rynku budowlanego. Straty tego rynku są katastrofalne (w granicach 90%); zarówno pod względem kondycji tych firm jak i ich wycen na rynku akcji oraz obligacji korporacyjnych. Kto inwestował w „budowlankę”, albo upadnie (jak fundusze inwestycyjne) albo poniesie gigantyczne straty (banki); inwestorzy giełdowi, którzy nie zdywersyfikowali swoich portfeli, szukają już z pewnością sznura i gałęzi. Przypuszczam, że usłyszymy do końca roku jeszcze o wielu innych spektakularnych samobójstwach wśród politycznych notabli; jest to tradycja pochodząca z Wall Street. Kogo giełda „puszcza z torbami”, ten wyskakuje z okna jakiegoś drapacza chmur.
Prawdopodobnie, pod wpływem internautów, blogerów i publicznych dyskusji, Rząd Tuska wstrzymuje się z „wstrzyknięciem” miliardowej gotówki w rynek budowlany; być może minister Rostowski nawet odmówił finansowania tych katastrofalnych (wielomiliardowych) strat finansowych, których ofiarami są przede wszystkim podmioty polityczne (politycy wraz ze swoimi rodzinami oraz ich spółki). Montuje się więc aferę taśmową, aby sprowokować dymisje tego Rządu. Nowi ministrowie (tak zwani niezależni eksperci) z pewnością dadzą się łatwiej przekonać do wsparcia pustoszejących kieszeni wielu polityków; społeczeństwu powie się, że przecież chodzi o ratowanie miejsc pracy; o szczytną ideę.
Zbieżność obwieszczenia niewypłacalności funduszu Idea Premium z ujawnieniem kompromitujących taśm polityków PSL-u oraz nawoływanie posłów do obalenia Rządu wyraźnie wskazuje na realizację strategii finansowo-politycznej, której celem jest ochrona politycznych portfeli. To wszystko jest zbyt grubymi nićmi szyte.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden fakt: podczas ewentualnych, nowych wyborów Ruch Palikota nie utrzyma swojego status quo w Sejmie. Polityczny upadek PSL-u wzmocni PiS lub SLD. W tej sytuacji RP może nawet nie wejść do Sejmu; jak więc zrozumieć nawoływania Janusza Palikota do odsunięcia od władzy Tuska? Musi się coś bardziej opłacać, niż strata miejsc w parlamencie. Odpowiedź jest prosta: ratujmy naszą miliardową gotówkę zainwestowaną w firmy budowlane i ich rynek finansowy (akcji oraz obligacji). To, czy zaprezentowana interpretacja jest słuszna, pokaże rozwój wydarzeń politycznych . Najprawdopodobniej Tusk złamie się i wyrazi zgodę na sfinansowanie budowlanych bankrutów i ich politycznych promotorów. Jeśli nie, to z pewnością zostanie odwołany; stawka jest za wysoka.
Wojciech Krysztofiak (autor prac naukowych w: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz