poniedziałek, 26 lutego 2018

CZY LATAJĄCY POTWÓR SPAGHETTI JEST BOGIEM?

TEKST  Z  DNIA  08.04.2014  ROKU
Pastafarianom należy więc poradzić, aby dodali do swojej doktryny dogmat o symbolizacji nicości przez Potwora Spaghetti. Przyjmując go, niemal cała  literatura egzystencjalistyczna staje się dziedzictwem historycznym pastafarianizmu, zaś Sartre, Camus – prorokami podobnymi do Jana Chrzciciela czy Hioba.
Sąd Administracyjny uchylił decyzję Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, na mocy której odmówiono rejestracji Kościoła Latającego Potwora Spaghetti.  Ministerstwo powołując się na biegłych, uzasadniało swój werdykt – jak zauważa „Gazeta Wyborcza” - tym, że pastafarianizm nie jest religią, gdyż wątpliwe jest to, czy pastafarianie "postrzegają Latającego Potwora Spaghetii jako bóstwo, które ich fascynuje i przeraża". Decyzja sądu nie oznacza jednak rejestracji Kościoła Pastafarian. Ministerstwo może kolejny raz odmówić rejestracji pastafarianom ich Kościoła, powołując się na ekspertyzy biegłych.  Mamy więc w naszym kraju do czynienia z problemem filozoficznym, którego przez ponad dwa tysiące lat nie rozwiązali filozofowie, a który próbuje rozstrzygnąć Sąd lub Ministerstwo. Jakie są kryteria postrzegania bytu fikcyjnego jako bóstwo?
Logika fikcji na służbie w sądzie
Kto jest władny określić to, jakie są warunki na to, aby pojmować pewien fikcyjny byt jako bóstwo? Z pewnością ekspertami w tej dziedzinie nie mogą być religioznawcy, gdyż oni badają religie  istniejące od setek lat w kulturowej przestrzeni ludzkości. Pastafarianizm jest zjawiskiem zupełnie nowym. Religia została stworzona w 2005 roku.
Oczywiście, Latający Potwor Spaghetti rozumiany jako stwórca wszechświata jest bytem intencjonalnym w takim samym stopniu, jak Bóg katolików, muzułmanów czy wyznawców judaizmu. Żadnego z bóstw żadnej religii nie można traktować jako tzw. byt realny. Tak zwane dowody na istnienie bogów są wyłącznie konstrukcjami tekstowymi, które można łatwo obmyślić po ukończeniu elementarnego kursu logiki formalnej.
Bytami intencjonalnymi, a w szczególności mechanizmami przetwarzania takich struktur semantycznych, zajmuje się logika fikcji. Najwybitniejszym przedstawicielem tej dziedziny nauki jest w Polsce prof. Paśniczek z UMCS. Co na ten temat mogłaby powiedzieć logika fikcji?
Istnienie intencjonalne bogów jest zagwarantowane na mocy istnienia ich niesprzecznego w sensie logicznym opisu. Wystarczy wiec przeprowadzić dowód niesprzeczności takiego opisu Latającego Potwora Spaghetti, aby móc bezdyskusyjnie stwierdzić, że istnieje on intencjonalnie w świecie przedstawionym przez taki opis. Moim zdaniem - jako logika - opis boga pastafarian spełnia ten warunek.
Ekspertyzy religioznawców
Religioznawcy, którzy badają fenomen przeżycia religijnego, często zwracają uwagę na fakt, iż bogowie jawią się w aktach religijnych w aspekcie treści określanych jako tremendum numinosum i tremendum fascinosum. Czy Latający Potwór Spaghetti  może być ujmowany, na gruncie akceptacji jego opisu, jako byt numinotyczny? Jedyna rozsądna odpowiedź na to pytanie jest taka oto: nie wiadomo.  Naukowcy nie są w stanie sformułować żadnego prawa w sensie nomologicznym, które rozstrzygałoby o tym, że pewna określona treść semantyczna determinuje jej przeżywanie na sposób numinotyczny przez każdy umysł ludzki.  Ekspertyzy przygotowane dla Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji nie mogą z tej racji być określone jako obiektywne; były motywowane światopoglądem lub wyznawaną ideologią ekspertów.
Jeśli fraza „Latający Potwór Spaghetti” zostanie potraktowana jako metafora nicości, to wówczas można wnosić, że ekspertyzy religioznawców są z pewnością fałszywe.  Wielu filozofów egzystencjalistycznych konstruuje teksty odnoszące do nicości, które realnie wzbudzają w nas stany lękowe. Wiele lat temu na ten temat napisałem artykuł naukowy w „Filozofii Nauki”, jedynym czasopiśmie filozoficznym w Polsce znajdującym się na prestiżowej Liście Filadelfijskiej. Ponieważ Latajacy Potwór Spaghetti jako byt intencjonalny może stanowić symbol nicości na gruncie określonych praktyk demetaforyzacji tekstów kultury, tym samym może wzniecać w rozmaitych stanach mentalnych umysłu przeżycia numinotyczne.
Puenta
Ewentualna rejestracja Kościoła pastafarian stanowić będzie podstawę dla roszczeń o wprowadzenie lekcji religii z pastafarianizmu w systemie edukacji szkolnej. Licealiści chętnie skorzystaliby z takiej oferty. Ministerstwo jest świadome takich konsekwencji swojej ewentualnej decyzji rejestracyjnej. Odmowa jednak takiego aktu jest łatwo zaskarżalna w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Nie ma bowiem żadnych  podstaw, aby nie potraktować ateistycznej wiary w nicość rozumianej jako siła transcendentna symbolizowana przez Potwora Spaghetti. Naukowcy skonstruowali nawet formalne modele kosmologiczne, w świetle których wszechświat powstał z nicości.
Uznanie nicości za boga jest rzecz jasna dowodliwe na gruncie klasycznej logiki drugiego rzędu oraz  na gruncie każdej teorii mnogości zakładającej istnienie zbioru pustego.  Oczywiście, wymagana jest w tym wypadku akceptacja konwencji parafrazującej zbiór pusty jako nicość. To są o wiele skromniejsze założenia ontologiczne niż te, które stoją u podstaw wiary w Jahwe czy Boga chrześcijan. Wyższość tak rozumianego pastafarianizmu nad tradycyjnymi konceptami bogów sprowadza się do łatwego w istocie dowodu, że z nicości powstał świat liczb. Wystarczy bowiem założyć istnienie zbioru pustego i dzięki konstrukcji von Neumanna otrzymujemy wszystkie liczby naturalne.  Zakładając zaś istnienie Boga chrześcijan czy też Allaha  nie jesteśmy w stanie udowodnić, że z bogów tych wywodzą się liczby naturalne.
Pastafarianom należy więc poradzić, aby dodali do swojej doktryny dogmat o symbolizacji nicości przez Potwora Spaghetti. Przyjmując go, niemal cała  literatura egzystencjalistyczna staje się dziedzictwem historycznym pastafarianizmu, zaś Sartre, Camus – prorokami podobnymi do Jana Chrzciciela czy Hioba.
***
Wojciech Krysztofiak – kandydat do Parlamentu Europejskiego z listy wyborczej „Europa Plus-Twój Ruch” (Nr 9 na liście)  w okręgu obejmującym województwa: Zachodniopomorskie i Lubuskie
Wojciech Krysztofiak (autor prac naukowych w czasopismach Listy Filadelfijskiej: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”, „Foundations  of Science”; uczestnik Seminarium filozoficznego w Paryżu, z okazji wstąpienia Polski do Unii Europejskiej,  zorganizowanego pod patronatem Prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego i Prezydenta Francji Jacques’a Chirac’a; stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute), od 2014 członek Honorary Associates Rationalist International.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz