poniedziałek, 4 grudnia 2017

MORAWIECKI PREMIEREM? CZY TO UKŁON KACZYŃSKIEGO W STRONĘ PREZYDENTA DUDY?

W najbliższym tygodniu media i politycy będą przeżywali przeciek informacyjny z posiedzenia lidera PiS z regionalnymi baronami, podczas którego miało paść nazwisko nowego premiera. Według  medialnych doniesień, premier Szydło ma zostać wymieniona na Morawieckiego. Jaką nową grę rozgrywa Jarosław Kaczyński, zaskakując taką propozycją swój elektorat?

Premier Morawiecki w otoczeniu eleganckiej kobiety
Na medialne wieści odpowiedziała w nocy na twiterze premier Szydło: 

Bez względu na wszystko najważniejsza jest Polska. Dbająca o rodzinę i wartości, bezpieczna. Wyrosła na fundamencie chrześcijańskim, tolerancyjna i otwarta. Nowoczesna i ambitna. To mój kraj. Przykład dla Europy i świata. Tacy jesteśmy Polacy

Kaczyński poszukuje sposobu na poszerzenie elektoratu

Na początku listopada Jarosłąw Gowin zapowiedział utworzenie nowej chrześcijańsko-konserwatywno-liberalnej partii Porozumienie. Swój ruch konsultował z prezesem PiS. Otrzymał od niego polityczne błogosławieństwo. Celem Gowina było stworzenie politycznej platformy poszerzenia dotychczasowego elektoratu PiS o wyborców z tzw. liberalno-chrześcijańskimi poglądami. Gdyby taki polityczny manewr zakończył się sukcesem, to wówczas partia Kaczyńskiego nie byłaby wyłącznie skazana na moherowy elektorat uformowany przez Radio Maryja i TV Trwam. Niestety pomysł nie wypalił. Ludzie nie garną się do wstępowania w szeregi partii Gowina.

[Fragment: Kaczyński postanowił więc zrealizować misterny plan stworzenia własnej opozycji. Przeciwnicy PiS, którzy odwracają się plecami od PO i Nowoczesnej, nie muszą wcale głosować na Partię Razem. Mogą oddać swój głos na nowe ugrupowanie opozycyjne, które de facto będzie popierane przez Kościół i nie będzie prowadziło walki z PiS, ale jedynie – prezentowało swój odmienny pogląd w niektórych sprawach. Dlatego wyborcom należy ułatwić wybór poprzez stworzenie konstruktywnej opozycji.] 

Ulokowanie Morawieckiego na pozycji szefa rządu zmodyfikuje wizerunek publiczny PiS. Światowa kampania medialna, skierowana przeciwko PiS, po Marszu Niepodległości naznaczyła ugrupowanie rządzące znacznikiem nacjonalizmu, antysemityzmu i faszyzmu. PiS zaczął być postrzegany na politycznych salonach wolnego świata jako „faszystowska dzicz”. Nawet amerykańscy politycy, którzy popierają Trumpa, wyrażali swoje niedowierzanie temu, iż PiS promuje faszyzm. 


Faszystowski wizerunek partii Kaczyńskiego, prefabrykowany w przestrzeni dyskursu publicznego przez najważniejszych graczy medialnych na świecie, zdecydowanie blokuje wzrost poparcia dla PiS wśród obywateli naszego kraju. Kaczyński jednak chce grać o uzyskanie w najbliższych wyborach parlamentarnych wyniku w granicach 50%. Morawiecki jako nowy premier pisowskiego rządu ma stanowić narzędzie zmodyfikowania obrazu PiS w głowach obywateli. To zaś ma umożliwić partii rządzącej skuteczną walkę o poszerzenie swojego elektoratu.


Znalezione obrazy dla zapytania marsz niepodległosci foto
Marsz Niepodległości z morzem flag ONR
Koncepcja wymiany Szydło na Morawieckiego jest pomysłem środowiska skupionego wokół prezydenta Dudy

W maju 2017 r. można było usłyszeć szeptany news o potężnym przemeblowaniu rządu. To, czy prezydent Duda wygra przyszła kampanię prezydencką, zależy w dużym stopniu od jej skutecznego przeprowadzenia w sieci internetowej. Dlatego Duda promuje rozwój polskiego środowiska startupowego, które życzy sobie tego, aby na czele rządu stanął właśnie Morawiecki.

Na prezydenckie weto w sprawie pisowskich ustaw dotyczących systemu sądowniczego w Polsce miała wpływ opinia najważniejszych graczy na rodzimym rynku nowych technologii. Z inspiracji prezes Fundacji Startup Poland, Julii Krysztofiak Szopa, stratupowcy wystosowali do prezydenta apel o blokadę pisowskich propozycji.

Znalezione obrazy dla zapytania Julia krysztofiak prezydent Duda photo
Prezes Fundacji Startup Poland, Julia Krysztofiak Szopa z prezydentem Dudą

Znalezione obrazy dla zapytania Julia Krysztofiak Szopa hannover photo
Julia Krysztofiak Szopa oprowadza Mateusza Morawieckiego na targach w Hannowerze
(pierwsza za plecami Morawieckiego na zdjęciu, źródlo: paih.gov.pl))  
Znalezione obrazy dla zapytania Julia Krysztofiak Kulczyk photo
Julia Krysztofiak Szopa z Sebastianem Kulczykiem, najbogatszym Polakiem (źródło: INNPoland.pl)

Wymiana Szydło na Morawieckiego w znacznym stopniu ułatwia ewentualność wyeliminowania Macierewicza z rządu i oddania prezydentowi Dudzie kontroli nad politycznymi zmianami w resorcie obrony. Nie jest wykluczone, że utrata ministerialnej posady przez Macierewicza została już uzgodniona pomiędzy Morawieckim i Dudą.

Jeśli Kaczyński zgodzi się na ulokowanie Morawieckiego w rządzie w roli premiera, to z pewnością – nie za darmo. Jakie mogą to być warunki tej politycznej transakcji z Andrzejem Dudą? Najprawdopodobniej – akceptacja przez prezydenta dwóch ustaw sądowniczych: o KRS i Sądzie Najwyższym.

Polityczne konsekwencje wymiany Szydło na Morawieckiego

Wielu polityków PiS obawia się, iż zaproponowana rekonstrukcja rządu nie zyska dezaprobaty Tadeusza Rydzyka. Jeśli tak, to zaproponowana zmiana mogłaby doprowadzić do sondażowego spadku poparcia dla PiS. Po wydostaniu się wiadomości o wymianie Szydło na Morawieckiego, prawicowe media przypuściły atak na Dudę, iż PiS przygotowuje projekt postawienia go przed Trybunałem Stanu. Happening ma na celu stworzenie przekonania, iż planowany ruch Kaczyńskiego doprowadzi do rozłamu w partii rządzącej.  

Podczas konferencji o Żydach, zorganizowanej przez Fundację Lux Veritatis w ostatnim tygodniu listopada, Rydzyk zaapelował o dalsze pieniądze dla jego działalności. Na imprezie byli obecni zarówno Beata Szydło jak i Mateusz Morawiecki. Nie jest więc wykluczone to, że doszło do złożenia obietnicy finansowej szefowi Radia Maryja i TV Trwam przez ewentualnego, przyszłego premiera. W mediach Rydzyka może zostać uruchomiona kampania oswajania moherowego elektoratu PiS z nowym premierem-bankierem.

Wymiana Szydło na Morawieckiego, umożliwi Kaczyńskiemu prowadzenie względnie skutecznej polityki międzynarodowej. Szydło na salonach politycznych skompromitowała się, odmawiając akceptacji powołania Tuska na szefa Rady Europejskiej w kolejnej kadencji. Nawet Orban jej nie poparł. 

Morawiecki jako bankier wzbudza szacunek wśród brukselskich dygnitarzy – tym bardziej, iż osiągnął sukcesy gospodarcze w postaci uzyskania przez Polskę dobrych wskaźników makroekonomicznych. To zaś otwiera Kaczyńskiemu drogę do rozpoczęcia sensownych negocjacji z Niemcami w sprawie reparacji wojennych. Gdyby Szydło nadal pełniła funkcję premiera, to inicjowanie przez nią takich negocjacji wywołałoby raczej „śmiech na sali” w środowiskach niemieckiego establishmentu. Stojąc przed Morawieckim, niemieccy politycy zostaną przynajmniej zmuszeni do stworzenia iluzji udzielania poważnych odpowiedzi. Odpowiednia oprawa medialna takich negocjacji zapewni Kaczyńskiemu kilkuprocentowy wzrost poparcia. Obywatele bowiem oczekują od Niemców solidnych wypłat za zniszczenia wojenne dokonane przez nich w czasie II Wojny Światowej.

Szydło nie byłaby skłonna do wyrzucenia Macierewicza z rządu. Należą do tej samej frakcji politycznej PiS – nacjonalistyczno-moherowej. Wyrzucając obecnego szefa MON z rządu, Morawiecki nabiłby na sondażowym liczniku kolejne kilka procent poparcia dla PiS. Taka operacja musi jednak uzyskać akceptację Rydzyka, która bez wątpienia jest tylko zależna od wysokości uzgodnionego trybutu.  Dla bankiera Morawieckiego, ten rodzaj transakcji handlowej nie wzbudzi „ideologicznych wyrzutów sumienia”. W końcu wyrzucenie Macierewicza z rządu byłoby jedynie transakcją biznesową.

Znalezione obrazy dla zapytania macierewicz i misiewicz photo
Misiewicz rozśmiesza Macierewicza (źródło: fakt.pl) 


Ulokowanie Morawieckiego na stanowisku premiera daje Kaczyńskiemu prawo do  zdegradowania  tego pierwszego bezpośrednio przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku. Jeśli w tym czasie Rosja zaatakuje Ukrainę, wówczas lider obozu władzy będzie miał pełną legitymizację do wstąpienia na „rządowy tron” jako ten, który ochroni Polskę przed „rosyjską nawałnicą”. A jeśli wojny nie będzie, to nastąpi światowy kryzys gospodarczy, który również będzie uzasadniał konieczne zmiany w rządzie.


Puenta

Z liberalnego punktu widzenia, utrzymywanie władzy przez moherowych, ksenofobicznych i nacjonalistycznych katolików, reprezentowanych przez Szydło, grozi pogłębianiem się procesów faszyzacji życia publicznego. Mogą one uzyskać takie zagęszczenie, iż przebiją pewien punkt krytyczny i w konsekwencji staną się nie do opanowania bez rozlewu krwi.

Wymiana Szydło na Morawieckiego będzie skutkowała stworzeniem nowego wzorca polityka – bankiera, technokraty, bogacza, konserwatywnego obyczajowo ojca, katolickiego japiszona, który „nie wydziera się o zdradzieckich mordach” i nie solidaryzuje się z tymi, którzy wygłaszają hasła o wyższości białej rasy. Morawiecki lepiej prezentuje się na tle Macrona, niż Beata Szydło. Choćby z tego powodu, że nosi lepsze garnitury i jest bogatszy od francuskiego prezydenta. Jego powierzchowność, zarówno na poziomie biograficznym jak i narracyjnym, daje się z trudem wkomponować w obecny faszystowski dyskurs w Polsce.     
  
 ***
Wojciech Krysztofiak - autor prac naukowych w czasopismach : „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”, „Foundations of Science”; stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute; członek The Rationalist International           

  
  

  



smallseotools.com –  pagerank checker

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz