OBRZYDLIWE OBLICZA
PARTII POLITYCZNYCH: PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ
Na miesiąc przed wyborami
samorządowymi, opozycyjne media zaatakowały partię rządzącą, publikując taśmy z
podsłuchów, których głównym bohaterem okazał się premier rządu, Mateusz Morawiecki.
Z taśm dowiadujemy się, iż druga, najważniejsza osoba w państwie jest skłonna
do korupcji, posługuje się w swoim myśleniu wulgarnymi i prymitywnymi
schematami myślenia, jednocześnie
manifestując swoją wiarę w wartości katolickie.
Kogo na tym zdjęciu udaje Mateusz Morawiecki? |
Co wyborca ma sądzić o
człowieku, który składa kwiaty pod pomnikiem oprawców polskich z Narodowych Sił
Zbrojnych, współpracujących podczas II Wojny Światowej z SS, w miejscu, w
którym narodził się nazizm (nieopodal Monachium)?
Co wyborca ma sądzić o człowieku,
który składa korupcyjną propozycję kilkudziesięciu tysięcy złotych, przez osoby
trzecie, doradcy politycznemu Donalda Tuska (Pawłowi Grasiowi), przy okazji popisując
się przed „kolesiostwem” tym, że „załatwia” pracę dziecku ważnego polityka?
Co wyborca ma sądzić o
człowieku, będącym premierem Polski, którego siostra startuje w wyborach
samorządowych z listy partii rządzącej na stanowisko burmistrza w Obornikach
Śląskich? Dlaczego Morawiecki godzi się na fakt wykorzystania jego pozycji
politycznej przez jego siostrę? Czy premier polskiego rządu nie ma poczucia
zażenowania, iż uprawia najbardziej prymitywną wersję nepotyzmu?
Co wyborca ma sądzić o
człowieku, który nie odczuwa zażenowania faktem, iż na świecie są takie
miejsca, gdzie ludzie cały dzień pracują za miskę ryżu? Jakim trzeba być
osobowościowo człowiekiem, żeby nie współczuć biednym ludziom pracującym całymi
dniami za miskę ryżu? Czy szyderstwo bardzo bogatego polityka z biednych i
ubogich obywateli zaświadcza o tym, iż jest on „Orwellowską świnią”?
Co sądzić o człowieku, który szydzi sobie z takiego obrazka? |
Co wyborca ma sądzić o
człowieku, który jest w stanie wpłynąć na jedną z największych firm w Polsce,
aby ta wypłaciła 40 milionów złotych innemu człowiekowi (Waldemarowi Kubicy)
tylko dlatego, aby przypodobać się elektoratowi? Czy publiczne pokazywanie się
z celebrytą podczas kampanii wyborczej, któremu spółka Skarbu Państwa ma
wypłacić 40 milionów złotych, jest aktem korupcji?
Co wyborca ma sądzić o premierze rządu, który godzi się na wydanie 40 milionów złotych przez spółkę Skarbu Państwa na zabawę szybkimi samochodami? |
OBRZYDLIWE OBLICZA PARTII POLITYCZNYCH: KOALICJA OBYWATELSKA
Przewiny Koalicji
Obywatelskiej są równie żenujące, jak grzechy PiS. Tym, co najbardziej wzbudza wściekłość
w umysłach wyborców, jest fakt, iż PO broni swojego polityka, który jest
odpowiedzialny za wyrzucanie biednych ludzi z ich domostw w Warszawie tylko
dlatego, aby gangsterzy mogli wzbogacić się o wielomilionowe fortuny. Dlaczego politycy PO
nie wyrzucili dotychczas ze swoich szeregów Hanny Gronkiewicz-Waltz? Co wyborca ma sądzić o takiej partii
politycznej?
Hanna Gronkiewicz-Waltz z Donaldem Tuskiem ( źródło: wikipedia) |
W kampaniach wyborczych
są stosowane najrozmaitsze chwyty propagandowe. W cywilizowanych państwach funkcjonują
pewne granice projektowania politycznego przekazu. Jedną z nich jest powstrzymywanie
się partii politycznych od stosowania w propagandzie wyborczej przekazów
nazistowskich i bolszewickich. PO zaatakowała swoich konkurentów, wykorzystując
hitlerowskie plakaty, nawołujące do kolaboracji ze zbrodniarzami niemieckimi.
Platforma Obywatelska dotychczas nie przeprosiła obywateli za czyn swojego posła. Co
wyborca ma sądzić o partii politycznej, która kpi sobie z milionów ofiar największej
politycznej zbrodni w dziejach świata?
Przekaz propagandowy PO nawiązujący do nazistowskich plakatów (źródło: TVP) |
Posłanka Scheuring-Wielgus
z ugrupowania Ryszarda Petru wraz z Fundacją „Nie Lękajcie Się” zorganizowała
akcję upowszechnienia mapy katolickiej pedofilii w Polsce. Zaapelowała ona o
utworzenie komisji, której celem byłoby wyświetlenie skali przemocy seksualnej
względem dzieci w Kościele katolickim. Niestety żaden z polityków Koalicji
Obywatelskiej nie wsparł inicjatywy Scheuring-Wielgus. Co więcej, nawet żaden z
polityków Koalicji Obywatelskiej nie przybył na spotkanie w Sejmie, zorganizowane
przez Scheuring-Wielgus w celu powołania komisji badającej zjawisko pedofilii.
Co więc wyborca ma sądzić o partii politycznej, która nie protestuje przed
praktykami ukrywania pedofilii na tle religijnym? Co wyborca ma sądzić o partii
politycznej, która „wznieca ciszę” wokół zbrodniczych czynów dokonywanych na
dzieciach przez katolickich księży?
Twarzą Koalicji
Obywatelskiej jest Barbara Nowacka, która przedstawia siebie jako obrończynię mniejszości
seksualnych, jako feministkę, a nawet jako antyklerykała. Podczas kampanii
wyborczej nie wsparła akcji upowszechnienia mapy pedofilii polskiej. Co więcej,
popiera kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach na prezydenta Lublina,
który przeciwstawił się, na wniosek Kościoła katolickiego, organizacji Marszu
Równości, kontestując jednocześnie konstytucyjne prawo obywateli do publicznego
wyrażania poglądów politycznych. Co więc wyborca ma sądzić o ugrupowaniu
politycznym, w którego szeregach figurują politycy, którzy „co innego mówią, a
co innego robią”?
CO ROBIĆ? NA
KOGO GŁOSOWAĆ?
Choć kampania jest
potwornie brudna i wulgarna, to jednak ma pewne „plusy”. Odsłania ona bowiem
kondycję intelektualną polskiego społeczeństwa. To, że wyborcy głosują na PiS,
PO, SLD, PSL, Kukiz’15, pokazuje ich nędzę aksjologiczną – po prostu brak
najzwyklejszej przyzwoitości.
Przyzwoici ludzie nie
taplają się w łajnie, omijają gówno z daleka. W polityce tym łajnem jest
okradanie społeczeństwa, wykorzystywanie stanowisk władzy dla osobistych
korzyści. oszukiwanie obywateli i
wmawianie wyborcom, iż jest się „dobrym, świętym, sprawiedliwym i bez
grzechu”. Najbardziej tragicznym przejawem politycznej nieprzyzwoitości jest
kreowanie iluzji, iż politykę „robi się dla Boga i miłości bliźniego” – tak zwanych
wartości najwyższych.
Łajno jako metafora polskiej polityki (źródło: wikipedia) |
Około 40% polskiego społeczeństwa
chce głosować w najbliższych wyborach. Ten fakt pokazuje, iż wielu z nas
akceptuje smród „gówna politycznego” na ulicach naszych miast. Plusem obecnej kampanii jest więc to, że wiemy
jacy jesteśmy.
Owszem, na wielu listach
wyborczych możemy znaleźć nazwiska osób, którzy swoją aktywnością zawodową
uczynili wiele dobrych rzeczy. Na ogół te osoby nie startują w obecnych wyborach
z list partyjnych. Warto więc poprzeć takie osoby, gdyż oni stanowią jedyną
gwarancję tego, że są w stanie posprzątać część łajna politycznego z polskich
ulic.
W SZCZECINIE
ZAGŁOSUJĘ NA CEZAREGO URBANA
W Szczecinie o mandat do
sejmiku wojewódzkiego walczy Cezary Urban z komitetu Bezpartyjnych Samorządowców
– twórca najlepszego ogólniaka w Polsce, LO Nr XIII. Absolwenci tej szkoły
zasilają szeregi elit intelektualnych naszego kraju. Wielu z nich ma ambicję
studiowania na najlepszych uniwersytetach świata – w Oxfordzie, Cambridge czy
Harvardzie. Niektórym udaje się odnieść taki sukces. Szkoła Urbana promieniuje świetną dydaktyką.
Cezary Urban, dyrektor najlepszego ogólniaka w Polsce, XIII LO w Szczecinie |
Tworząc genialną szkołę,
Cezary Urban nie dorobił się pałacu, nie jeździ do pracy Maybachem czy Audi
(jak niektórzy biskupi i księża). Jest więc tym obywatelem naszego państwa,
który w sposób wzorcowy egzemplifikuje postać społecznika kreującego dobro
publiczne odznaczające się najwyższym stopniem użyteczności. Wiedza naukowa,
którą Urban promuje wśród najlepszych uczniów w Polsce, jest bowiem najwyższym
dobrem cywilizacyjnym. To ona przyczynia się fundamentalnie do naszego
dobrostanu.
Urban startuje w wyborach
pod sztandarem obecnego prezydenta Szczecina, Krzystka. Jego aktywność można oceniać różnie, ale na
pewno wyborcy nie mogą mu zarzucić jakichkolwiek afer, złodziejstwa, a nawet
bezczelnego wspierania Kościoła katolickiego. Choć mieszkańcy Szczecina
plotkują, iż Krzystek ma w rodzinie księdza, to jednak w swojej działalności jako
prezydenta miasta nie epatuje tym faktem. Nie ważne czy Krzystek lub Urban
wierzą w Boga, czy też uczęszczają na
msze kościelne. Ważne jest to, aby przekonania religijne polityka nie wpływały
na jego decyzje polityczne.
PUENTA
Niestety Cezary Urban ze
Szczecina jest tylko jeden w Polsce. Wyborcy w innych miastach mają więc kłopot
z tym, na kogo głosować. Co więc im radzić, skoro pytają?
Danie więc szansy
Zandbergowi i Partii Razem może okazać się choć trochę skuteczną miotłą do posprzątania polskich ulic z łajna, które jest dziełem PO, PiS, SLD, PSL i Kukiz’15. Jeśli w
Waszych regionach wyborczych nie startuje nikt pokroju Cezarego Urbana, to
głosujcie więc na Partię Razem.
***
Wojciech Krysztofiak - autor artykułów naukowych w czasopismach z prestiżowych baz bibliograficznych Web of Knowledge i Scopus: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”, „Foundations of Science”; autor książki “Egzystencjalizm logiczny. Metafizyczne studium nad Traktatem logiczno-filozoficznym Wittgensteina (Wydawnictwo Naukowe Semper 2017); stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute; członek The Rationalist International; laureat grantów badawczych Narodowego Centrum Nauki: w latach 2013-2015 (na temat mentalnych mechanizmów liczenia) oraz w latach 2017-2019 (na temat mechanizmów profilowania przestrzeni narracyjnych); inwigilowany w 1988 roku przez komunistyczną Służbę Bezpieczeństwa w operacji pod kryptonimem "Krytyka".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz