niedziela, 17 kwietnia 2016

Lumpen-wykształcenie w Polsce na tle Europy

Tekst z 11.08.2012 roku.

Na gruncie socjologii wiedzy, można mówić o nowym zjawisku w Europie XXI wieku – generowaniu lumpeninteligencji przez pewien margines szkół wyższych niemal w każdym kraju. Pod względem łatwości w dostępie do lumpen-wykształcenia w porównaniu z dostępem do elitarnego wykształcenia, Polska znajduje się w „ogonie” europejskiego rankingu.

Jak buty mogą być lepsze lub gorsze, tak wykształcenie dostarczane na rynek przez szkoły wyższe może być lepsze lub gorsze. Szewc może szyć tak felerne buty, że po przejściu w nich stu metrów puchną nam nogi. Podobnie, szkoły wyższe, zamiast uczyć młode głowy, mogą wtłaczać w nie pseudo-wiedzę i pseudo-umiejętności. Ich absolwenci otrzymują takie same dyplomy licencjata lub magistra, jak absolwenci szkół elitarnych.

Ponieważ wykształcenie stało się w XX i XXI wieku, w Europie oraz w Ameryce, przymiotem powszechnym - niemal tak powszechnym jak pasta do zębów - rynek edukacji ujawnił potrzebę oceny szkół wyższych. Publikowane są rozmaite rankingi szkół z uwagi na różne kryteria; powstała nowa dziedzina badań naukowych, nazywana scjentometrią, która za pomocą metod ilościowych opisuje zjawiska ujawniające się na rynku edukacji wyższej. Jednym z nich jest interesujące zjawisko polegające na kreowaniu nowej warstwy społecznej, której członkowie charakteryzują się dyplomami szkół wyższych oferujących pseudo-wiedzę oraz pseudo-umiejętności. Tę nową warstwę społeczną można nazwać lumpeninteligencją. Konstytutywnym oraz definicyjnym atrybutem jej członków jest posiadanie stopnia magistra lub licencjata, zdobytego na podstawie uzyskanego pseudo-wykształcenia oraz pseudo-umiejętności w procesie kształcenia w wyższej pseudo-szkole.

Na gruncie socjologii wiedzy, można więc mówić o nowym zjawisku w Europie XXI wieku – generowaniu lumpeninteligencji przez pewien margines szkół wyższych niemal w każdym kraju. Czy narodziny lumpeninteligencji spowodują jakieś rewolucyjne zmiany w życiu społecznym Europy? Czy w wyniku pojawienia się nowej warstwy społecznej zmieni się model demokracji zachodniej? Czy lumpeninteligencja stworzy nowe standardy i wzorce obyczajowości? Czy lumpeninteligencja zablokuje funkcjonujące w zachodnich demokracjach mechanizmy konkurencji rynkowej? Pytania te cisną mi się na usta.

W różnych krajach udział lumpeninteligencji w całościowej strukturze społecznej jest inny. Zależy on od istnienia w nich szkół wyższych kreujących lumpeninteligencję. Jak „wyliczyć” potencjał dowolnego kraju w kreowaniu lumpeninteligencji?

Proponuję następujący, w miarę prosty model matematyczny „wyliczania” parametru generowania lumpeninteligencji: Przyjmijmy, że 25% szkół wyższych na świecie oferuje swoim studentom pseudo-wykształcenie. Jeśli dysponujemy światowym rankingiem szkół wyższych z uwagi na jakość oferowanej studentom usługi edukacyjnej, to można oszacować ilość szkół funkcjonujących w danym państwie, które należą do grona 25% najgorszych szkół na świecie. Przeliczając ich ilość na milion mieszkańców danego państwa, uzyskujemy wskaźnik stopnia dostępu do lumpen-wykształcenia. Im wyższa wartość takiego indykatora, tym łatwiej w danym kraju o lumpen-wykształcenie. Wydaje się, że wskaźnik łatwości dostępu do lumpen-wykształcenia, jest „dobrym, porównawczym narzędziem” pomiaru dynamiki wyłaniania się w danym kraju nowej warstwy społecznej, jaką jest lumpeninteligencja (oczywiście to tylko hipoteza).

Na podstawie światowego, webo-metrycznego rankingu szkół wyższych na świecie, opracowanego w lipcu 2012 roku przez Consejo Superior de Investigaciones Científicas (CSIC), wszystkie europejskie kraje można „zrankingować” z uwagi na „siłę” dynamiki procesu kreacji lumpeninteligencji. Oto ten ranking (cyfra oznacza liczbę szkół w danym kraju oferujących lumpen-wykształcenie przypadających na 1 milion mieszkańców):

1. Liechtenstein (29.4)

2. Bośnia i Hercegowina (8.71)

3. Gruzja (7.99)

4. Słowenia (7.97)

5. Łotwa (7.13)

6. Albania (5.52)

7. Czarnogóra (4.42)

8. Armenia (3.98)

9. Estonia (3.82)

10. Cypr (3.78)

11. Islandia (3.29)

12. Azerbejdżan (2.07)

13. Holandia (1.98)

14. Macedonia (1.94)

15. Dania (1.64)

16. Mołdawia (1.62)

17. Rosja (1.56)

18. Ukraina (1.52)

19. Portugalia (1.50)

20. Polska (1.48)

21. Szwajcaria (1.45)

22. Litwa (1.40)

23. Francja (1.33)

24. Hiszpania (1.11)

25. Belgia (0.96)

26. Czechy (0.88)

27. Norwegia (0.86)

28. Serbia (0.78)

29. Bułgaria (0.69)

30. Rumunia (0.63)

31. Węgry (0.50)

32. Irlandia (0.48)

33. Niemcy (0.41)

34. Austria (0.37)

35. Włochy (0.34)

36. Szwecja (0.33)

37. Białoruś (0.31)

38. Grecja (0.28)

39. Wielka Brytania (0.28)

40. Chorwacja (0.22)

41. Słowacja (0.18)

42. Turcja (0.10)

43. Wyspy Owcze (0.00)

44. San Marino (0.00)

45. Monako (0.00)

46. Andora (0.00)

47. Malta (0.00)

48. Luksemburg (0.00)

49. Finlandia (0.00)

50. Izrael (0.00)

Widzimy więc, że Polska jest krajem, w którym stopień łatwości dostępu do lumpen-wykształcenia jest względnie wysoki w porównaniu z takimi krajami, jak: Wielka Brytania, Grecja, Finlandia czy Izrael. System edukacyjny w naszym kraju wytwarza w sposób wyraźnie dynamiczny lumpeninteligencję. Tego samego nie można powiedzieć o Izraelu i Finlandii. W tych państwach lumpeninteligencja jest zasadniczo nieobecna.

Lumpeninteligencja stanowi warstwę społeczną, która blokuje mechanizmy konkurencji rynkowej. Manifestuje się to w upowszechnianiu takich praktyk społecznych, jak: nepotyzm, kumoterstwo, łapówkarstwo i rozmaite resentymenty. Warstwą społeczną stanowiącą przeciw-wagę dla lumpeninteligencji są elity intelektualne danego kraju, wytwarzane przez elitarne szkoły wyższe. Potencjał elito-twórczy danego kraju można zmierzyć liczbą elitarnych szkół wyższych (takich które przynależą do 1000 najlepszych szkół na świecie) przypadających na milion mieszkańców. Europejski ranking państw z uwagi na ten parametr prezentuje się następująco:

1. Islandia (3.29)

2. Malta (2.47)

3. Luksemburg (2.06)

4. Finlandia (1.72)

5. Irlandia (1.68)

6. Estonia (1.53)

7. Austria (1.34)

8. Szwajcaria (1.32)

9. Dania (1.28)

10. Szwecja (1.22)

11. Portugalia (1.12)

12. Wielka Brytania (1.07)

13. Hiszpania (1.06)

14. Słowenia (1.00)

15. Czechy (0.98)

16. Izrael (0.91)

17. Norwegia (0.86)

18. Litwa (0.84)

19. Grecja (0.75)

20. Niemcy (0.73)

21. Holandia (0.72)

22. Włochy (0.67)

23. Belgia (0.67)

24. Francja (0.58)

25. Słowacja (0.55)

26. Węgry (0.51)

27. Łotwa (0.44)

28. Polska (0.39)

29. Rumunia (0.31)

30. Chorwacja (0.22)

31. Turcja (0.20)

32. Bułgaria (0.14)

33. Serbia (0.10)

34. Ukraina (0.06)

35. Rosja (0.05)

36. San Marino (0.00)

37. Andora (0.00)

38. Monako (0.00)

39. Wyspy Owcze (0.00)

40. Białoruś (0.00)

41. Mołdawia (0.00)

42. Macedonia (0.00)

43. Azerbejdżan (0.00)

44. Cypr (0.00)

45. Armenia (0.00)

46. Czarnogóra (0.00)

47. Albania (0.00)

48. Gruzja (0.00)

49. Bośnia i Hercegowina (0.00)

50. Liechtenstein (0.00)

Porównując oba powyższe rankingi można skonstruować nowy ranking państw z uwagi na wskaźnik porównujący dostęp do elitarnego wykształcenia z dostępem do lumpen-wykształcenia. Okazuje się, że w wielu państwach europejskich dostęp do elitarnego wykształcenia jest łatwiejszy niż dostęp do lumpen-wykształcenia. Oznacza to, że w krajach tych prawdopodobieństwo otrzymania elitarnego wykształcenia przez studenta jest wyższe niż prawdopodobieństwo otrzymania przez niego lumpen-wykształcenia. Jeśli jednak dostęp do lumpen-wykształcenia w danym kraju jest łatwiejszy niż dostęp do elitarnego wykształcenia, to znajdując się na rynku edukacyjnym, student szybciej i łatwiej trafia na lumpen-ofertę edukacyjną. Ranking państw europejskich pod  względem łatwości w dostępie do elitarnego wykształcenia w porównaniu z dostępem do lumpen-wykształcenia przedstawia się następująco:

1. Malta (+2.47)

2. Luksemburg (+2.06)

3. Finlandia (+1.72)

4. Irlandia (+1.2)

5. Austria (+0.97)

6. Izrael (+0.91)

7. Szwecja (+0.89)

8. Wielka Brytania (+0.79)

9. Grecja (+0.47)

10. Słowacja (+0.37)

11. Włochy (+0.33)

12. Niemcy (+0.32)

13. Czechy (+0.10)

14. Turcja (+0.10)

15. Węgry (+0.01)

16. Islandia (0.00)

17. Norwegia (0.00)

18. Chorwacja (0.00)

19. San Marino (0.00)

20. Andora (0.00)

21. Monako (0.00)

22. Wyspy Owcze (0.00)

23. Hiszpania (-0.05)

24. Szwajcaria (-0. 13)

25. Belgia (-0.29)

26. Białoruś (-0.31)

27. Rumunia (-0.32)

28. Dania (-0.36)

29. Portugalia (-0.38)

30. Bułgaria (-0.55)

31. Litwa (-0.56)

32. Serbia (-0.68)

33. Francja (-0.75)

34. Polska (-1.09)

35. Holandia (-1.26)

36. Ukraina (-1.46)

37. Rosja (-1.51)

38. Mołdawia (-1.62)

39. Macedonia (-1.94)

40. Azerbejdżan (-2.07)

41. Estonia (-2.29)

42. Cypr (-3.78)

43. Armenia (-3.98)

44. Czarnogóra (-4.42)

45. Albania (-5.52)

46. Łotwa (-6.69)

47. Słowenia (-6.97)

48. Gruzja (-7.99)

49. Bośnia i Hercegowina (-8.71)

50. Liechtenstein (-29.4)

Pod względem łatwości w dostępie do elitarnego wykształcenia w porównaniu z dostępem do lumpen-wykształcenia, Polska znajduje się w „ogonie” europejskiego rankingu.  Irytację dotyczącą oferty edukacyjnej w naszym kraju można łatwo wyjaśnić odwołując się do rankingu. Denerwuje nas to, że o wiele łatwiej – znacząco łatwiej – można trafić na „ściemę edukacyjną” niż na rzetelną ofertę edukacyjną. Niestety, o wiele łatwiej  jest nam trafić na "lumpen-wykład"  niż na profesjonalne zajecia akademickie.

Ranking pokazuje jeszcze jedno ciekawe zjawisko. Jeśli przyjmiemy założenie, że reprezentacją polityczną lumpeninteligencji są rozmaite, od lewej do prawej strony, ksenofobiczne partie polityczne, to łatwo wyjaśnić fakt wzrostu siły, w niektórych państwach europejskich, partii nacjonalistycznych, siejących rasizm lub rozmaitych ugrupowań lewackich żywiących się nienawiścią wobec liberałów. We Francji Front Narodowy Le Pena, w Holandii Partia Wolności, zaś w Polsce PiS stanowią przykłady ugrupowań, których najmłodszy i najaktywniejszy elektorat wywodzi się z lumpeninteligencji.

Jeśli w naszym kraju nie wzmocnimy rozwoju edukacji na poziomie elitarnym, a najgorsze szkoły wyższe nadal będą funkcjonowały na rynku, to należy oczekiwać wzrostu poparcia dla ksenofobicznej polityki żywiącej się nacjonalizmem, kultem państwa, anty-liberalizmem i negacją mniejszości kulturowych bądź, alternatywnie, negującej podstawy gospodarki rynkowej.

Wojciech Krysztofiak (autor prac naukowych w: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”)

http://www.facebook.com/pages/Fan-Klub-Krysztofiaka/39732437699

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz