sobota, 11 września 2021

KRYSZTOFIAK: BLOG GLOBALNY: NALEŻY NATYCHMIAST PRZERWAĆ SZCZEPIENIA PRZECI...

KRYSZTOFIAK: BLOG GLOBALNY: NALEŻY NATYCHMIAST PRZERWAĆ SZCZEPIENIA PRZECI...:   Polska Agencja Prasowa ujawniła dane, opracowane przez Ministerstwo Zdrowia, dotyczące liczby zgonów wśród obywateli Polski od momentu szc...

NALEŻY NATYCHMIAST PRZERWAĆ SZCZEPIENIA PRZECIWKO COVID !!!

 

Polska Agencja Prasowa ujawniła dane, opracowane przez Ministerstwo Zdrowia, dotyczące liczby zgonów wśród obywateli Polski od momentu szczepienia drugą dawką szczepionek przeciwko wirusowi covid. Dane są alarmujące. https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,27557446,ministerstwo-zdrowia-zaledwie-jeden-procent-w-pelni-zaszczepionych.html



Dane dotyczące zgonów wśród osób podwójnie zaszczepionych

Od momentu, kiedy rozpoczęto szczepienia obywateli drugą dawką szczepionki, zmarło w naszym kraju 39365 obywateli. Okazuje się, że wśród tych osób aż  668 otrzymało podwójną dawkę szczepionki.

Od momentu szczepienia drugą dawką, zarejestrowana liczba zakażeń w Polsce wyniosła 1403286 osób (ponad milion czterysta tysięcy osób). Ministerstwo Zdrowia również podaje liczbę osób zakażonych i zaszczepionych podwójną dawką szczepionki. Liczba ta wynosi 11398 przypadków.

Co wynika z danych?

Ryzyko śmierci na covid wśród osób zakażonych, niezależnie od tego czy są, czy nie są zaszczepione, wynosi 2.8%. Wystarczy podzielić liczbę 39365 (liczbę zgonów z powodu covid) na liczbę 1403286 (liczbę zarejestrowanych zakażonych osób wirusem covid). Ponieważ nie każdy nosiciel tego wirusa przetestował się, należy wnioskować, że prawdopodobieństwo śmierci z powodu covid jest mniejsze i zbliżone do 2%.

Aby obliczyć prawdopodobieństwo zgonu wśród osób zakażonych i podwójnie zaszczepionych w Polsce,  wystarczy podzielić liczbę 668 (liczba zgonów osób podwójnie zaszczepionych) na liczbę 11398 (liczba osób zakażonych i podwójnie zaszczepionych). Prawdopodobieństwo śmierci wśród osób zakażonych i podwójnie zaszczepionych w Polsce wynosi więc 5.86%.

Co oznaczają dwie przedstawione liczby procentowe? W świetle tych danych zaszczepienie drugą dawką szczepionki powoduje wzrost prawdopodobieństwa utraty życia o ponad 100%. Skoro tak, to szczepienia ludzi w naszym kraju przyczyniają się do wzrostu śmiertelności z powodu koronawirusa. Dlaczego więc rząd, dysponując takimi danymi, nie przerwał natychmiast kampanii szczepiennej?

Szczepienia nie obniżają również poziomu zakażeń

Aktualne dane dotyczące covid, odnotowywane przez najpoważniejsze instytucje na świecie, monitorujące rozwój pandemii, w sposób oczywisty dostarczają ewidencji empirycznej obalającej wcześniejszą hipotezę, iż szczepienia w znaczącym stopniu chronią ludzkość przed zakażeniem się koronawirusem.

W państwach o wysokim PKB per capita, w których zaszczepiono podwójną dawką obywateli w ponad 60%, obserwujemy potężny wzrost zakażeń przypadających na milion obywateli. Na przykład, w Wielkiej Brytanii (64% osób podwójnie zaszczepionych) tygodniowa liczba zakażeń koronawirusem na milion mieszkańców wyniosła 3833 (dane na dzień 11.10.2021 r); ten sam parametr dotyczący USA  (55% podwójnie zaszczepionych) wyniósł (dane na dzień 11.10.2021 r.) 3057 osób na milion mieszkańców. W Australii dotychczas zaszczepiono podwójną dawką 32% obywateli, zaś liczba zakażeń na milion mieszkańców z ostatniego tygodnia (dane na dzień 11.10.2021 t.) wyniosła 453. W Nowej Zelandii, gdzie poziom podwójnego zaszczepienia jest niewiele niższy (29%), liczba zakażeń na milion osób wynosi 27.

Gdyby więc podwójne zaszczepienie zabezpieczało obywateli przed zakażeniem koronawirusem, niemożliwe byłyby takie różnice w danych.

Światowa presja na szczepienia obywateli ma motywację  polityczną

Prezydent USA wezwał w ostatnich dniach do wprowadzenia przymusu szczepiennego w firmach oraz instytucjach zatrudniających co najmniej 100 osób. Ciśnie się więc na usta pytanie: dlaczego wywiera on presję światową na to, aby zmusić ludzkość do szczepień przeciwko covid? https://www.pap.pl/aktualnosci/news,944155,obowiazek-szczepien-dla-pracownikow-i-medykow-biden-nasza-cierpliwosc-sie

Otóż, jeśli 90-95% osób zostanie zaszczepionych, to wówczas okoliczności wszczynania spraw sądowych o odszkodowanie od państwa z powodu „covidowej śmierci” wśród osób zaszczepionych znikną. Jeśli bowiem połowa mieszkańców danego państwa nie zaszczepi się, to wówczas łatwo będzie można wykazać to, że wśród osób zakażonych i niezaszczepionych odsetek zgonów jest istotnie, statystycznie mniejszy, niż ten odsetek wśród osób zakażonych i podwójnie zaszczepionych.

Przyszły, przewidywany skandal w USA związany ze sprawami sądowymi w związku z narażeniem obywateli na podwyższone ryzyko śmierci w wyniku zaszczepienia obniży notowania Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich za trzy lata. Trump będzie górą, gdyż to on manifestował umiarkowany sceptycyzm szczepienny. Kandydat demokratów przegra z kretesem przyszłe wybory z kandydatem republikanów w okolicznościach "szczepiennej kompromitacji". Demokraci są więc zmuszeni strategicznie do stworzenia zasłony na "szczepienną kompromitację" - iluzji,że wszystko jest ok.

Obecny establishment namawia świat do szczepień dlatego, że chce ukryć porażkę szczepienną. Ujawnienie tego, że szczepienia przyczyniają się (jak to wynika z danych w Polsce) do wzrostu ryzyka śmierci w wyniku zakażenia się koronawirusem spowoduje odsunięcie od władzy ludzi, którzy rządzą najpotężniejszym mocarstwem na globie.

Dlaczego medycy wywierają presję szczepienną?

Niemal w każdym państwie europejskim jest  wywierana presja na lekarzy, którzy wyrażają sceptycyzm szczepienny. W Lyonie, we Francji ordynator jednego ze szpitali został wyrzucony z pracy za negatywne, publiczne oceny skuteczności szczepionek przeciwko koronawirusowi.

Presja ta będzie się pogłębiać, gdyż umożliwia ona  statystyczne ukrycie faktu, iż szczepienia są skorelowane ze wzrostem ryzyka śmierci z powodu covid. Jeśli bowiem 95% populacji zostanie zaszczepiona, to z trudem będzie można dostarczyć niezbitego argumentu statystycznego na to, że szczepienia  wpływają na wzrost  śmiertelności wśród zakażonych.

Jeśli pandemia koronawirusa rozpędzi się (nie jest to jednak przesądzone), to wówczas w sytuacji utrzymywania się zjawiska wzrostu ryzyka śmierci wśród osób zakażonych i podwójnie zaszczepionych, lud oskarży świat medycyny o haniebne kłamstwo naukowe. Dzieje pokazują, że lud lubi domagać się kary. Presja szczepienna w środowiskach medycznych jest, jak się wydaje, motywowana obecnie lękiem lekarzy przed ich ewentualnym, przyszłym oskarżeniem o przyczynienie się do niepotrzebnych zgonów, mimo podwójnego zaszczepienia. Histeryczne nawoływania do przyjęcia trzeciej dawki szczepionki są wyraźnym objawem tego lęku.

W Polsce  liczba zgonów wśród osób zaszczepionych obecnie wynosi 668. Czy wyobrażacie sobie, że w ciągu roku w takim państwie jak Polska umiera wśród zaszczepionych na odrę 668 osób?  Zakażenie wirusem HIV kilkaset osób we Francji w wyniku transfuzji zakażonej krwi zakończyło się procesami sądowymi przeciwko premierowi rządu i ministrowi zdrowia. https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-afera-we-francji-eksportowano-krew-skazona-wirusem-hiv,nId,1035419#crp_state=1 W wypadku covid, będziemy mogli mówić za rok o liczbie kilku tysięcy zmarłych osób w Polsce pomimo podwójnego zaszczepienia. W odniesieniu do świata, tę liczbę można będzie szacować na co najmniej 100 tysięcy 

Kwestia scenariusza spiskowego

Skoro dane w Polsce wyraźnie wskazują, że śmiertelność wśród osób podwójnie zaszczepionych i zakażonych  jest o 100% wyższa, niż wśród osób zakażonych i niezaszczepionych, to należy przypuszczać, że w innych krajach sytuacja przedstawia się podobnie. Jeśli nie, to oznaczałoby to, że koncerny farmaceutyczne produkują dwa rodzaje szczepionek: lepszego i gorszego sortu. Szczepionki lepszego sortu nie wpływają na wzrost ryzyka śmierci w wyniku zakażenia, zaś gorszego sortu wpływają -  tak, jak pokazują to dane polskiego Ministerstwa Zdrowia.  Czy wówczas nie należałoby mówić o celowym działaniu nakierowanym na depopulację niektórych państw na świecie?

W czyim interesie jest depopulacja? W 1972 roku Klub Rzymski (jeden z najpotężniejszych na świecie think-tanków https://www.wikiwand.com/pl/Klub_Rzymski ) wydał raport „Granice wzrostu”. Główny wniosek tego raportu jest następujący:

Jeśli obecne trendy wzrostowe światowej populacji, industrializacji, zanieczyszczenia, produkcji żywności i zużycia zasobów zostaną utrzymane, to w ciągu najbliższych stu lat osiągnięte zostaną granice wzrostu tej planety. Najbardziej prawdopodobnym skutkiem będzie raczej gwałtowny i niekontrolowany spadek zarówno liczebności populacji jak i produkcji przemysłowej. https://www.wikiwand.com/pl/Granice_wzrostu_(raport_Klubu_Rzymskiego)

Ten czarny scenariusz można zatrzymać, według analityków Klubu Rzymskiego, tylko poprzez obniżenie przyrostu demograficznego. Niestety, trendy światowej demografii wskazują, że zbliżamy się do katastrofy niespotykanej dotychczas w dziejach ludzkości. Jej efektem będzie nieobliczalność i nieprzewidywalność procesów geopolitycznych. A z lekcji historii wiemy, że katastrofy generują bowiem krwawe rewolucje. Zatem im katastrofy są potężniejsze, tym rewolucje są bardziej krwawe.

Chiny były pierwszym i jedynym państwem, które rozpoczęło realizację programu depopulacyjnego (polityka jednego dziecka). Celem tego programu było podniesienie wartości PKB per capita. Aby Chiny mogły pokonać USA i Europę w wyścigu o pierwszeństwo gospodarcze na świecie, główni konkurenci Chin muszą również wejść na ścieżkę obniżania przyrostu naturalnego. Za 10-15 lat, według prognoz, Chiny osiągną zerowy przyrost naturalny, co będzie skutkowało gwałtownym starzeniem się tego społeczeństwa. Spowoduje to zahamowanie wzrostu gospodarczego (istotna część wartości dodanej będzie przeznaczana na konsumpcję starszych obywateli, nie generujących PKB). Szacunki demograficzne dla USA z kolei prognozują wzrost przyrostu naturalnego w tym państwie, co stanowić będzie czynnik nadający impet we wzroście PKB. W interesie Chin jest zatem depopulacja Stanów Zjednoczonych https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/ludzieistyle/1756026,1,jak-bedzie-wygladac-nasza-planeta-w-2050-roku-7-prognoz.read

W ostatnich latach Europa, za sprawą procesów imigracyjnych, nieco wstała z demograficznych kolan. Zahamowanie tego procesu jest również w interesie Chin. Nie ulega więc wątpliwości, iż chińscy decydenci z Komunistycznej Partii Chin  stawiają sobie retoryczne pytanie: skoro my się starzejemy, to dlaczego Amerykanie i Europejczycy nie mają się starzeć?

Dlaczego Biden panikuje?

Trump oskarżył Chiny o celowe  rozprzestrzenienie koronawirusa na świat. Co ciekawe, Chiny są jedynym, ludnym państwem na świecie, poza państwami afrykańskimi (z wyjątkiem RPA), które nie doświadczają katastrofalnych skutków pandemicznych. Etatyzm i totalitaryzm ustrojowy Chin pozwala na efektywne i skuteczne zarządzanie pandemią. Czy Chiny przygotowały się więc wcześniej na wypadek globalnego rozprzestrzeniania się koronawirusa? Trump sugerował, że tak. Pandemia wybuchła podczas gospodarczych negocjacji pomiędzy USA i Chinami; podczas nakładania przez Trumpa wysokich ceł na chińskie towary, hamując w ten sposób rozwój Państwa Środka.

Demokraci zarzucali republikanom podczas kampanii prezydenckiej Bidena to, że przyczyniają się do niepotrzebnej awantury z Chinami, co mogłoby prowadzić do nieobliczalnych konfliktów, nawet militarnych i w konsekwencji - zagrozić światowemu porządkowi finansowemu, organizowanemu w kuluarach Wall Street i  londyńskiej oraz japońskiej giełdy.

Upowszechnienie się takiej narracji na świecie przyczyni się do przegranej demokratów w najbliższych wyborach prezydenckich. Amerykańska publika dojdzie do przekonania, że demokraci nie radzą sobie z Chinami. Dlatego tak ważne może być ukrycie danych statystycznych dotyczących szczepień przeciwko covid. Bo jeśli okaże się, że podwójne szczepienie wpływa na wzrost prawdopodobieństwa śmierci w wyniku zakażenia się koronawirusem, to publika zapyta: dlaczego my umieramy pomimo zaszczepienia, a w Chinach nie widać tego? Obecnie w tym państwie poziom zaszczepienia podwójną dawką wynosi 67%. Pytanie: czy Trump nie miał racji?, stanie się jedynie retoryczne.

Puenta

Celem opracowywania scenariuszy geopolitycznych jest konstruowanie punktów widzenia, które pomagają w podejmowaniu skutecznych decyzji w razie ziszczenia się niekorzystnych prognoz. Zatem, wyżej naszkicowana analiza ma charakter w dużej mierze narracji spod nagłówka „political science fiction”. Mimo to, musimy sobie postawić pytanie: dlaczego establishment światowy wywiera tak nieznośną presję szczepienną, choć dane – tak, jak w Polsce – pokazują, że prawdopodobieństwo zgonu z powodu zakażenia się koronawirusem  wśród osób podwójnie zaszczepionych jest o 100% wyższe, niż prawdopodobieństwo zgonu z wśród osób niezaszczepionych?  

***

 Wojciech Krysztofiak - autor artykułów naukowych w czasopismach z prestiżowych baz bibliograficznych Web of Knowledge i Scopus: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”, „Foundations of Science”; autor książki “Egzystencjalizm logiczny. Metafizyczne studium nad Traktatem logiczno-filozoficznym Wittgensteina (Wydawnictwo Naukowe Semper 2017); stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute; członek The Rationalist International; laureat grantów  badawczych Narodowego Centrum Nauki: w latach 2013-2015 (na temat mentalnych mechanizmów liczenia) oraz w latach 2017-2019 (na temat mechanizmów profilowania przestrzeni narracyjnych); inwigilowany w 1988 roku przez komunistyczną Służbę Bezpieczeństwa w operacji pod kryptonimem "Krytyka".  

***
Wojciech Krysztofiak jest również współautorem apelu naukowców dotyczącego sposobów organizowania życia akademickiego podczas pandemii, reprezentujących uniwersytety z USA (Harvard, MIT, Providence), Kanady, Australii (Sydney), Singapuru, Hong Kongu, Niemiec, Holandii, Portugalii, Włoch, Hiszpanii, Szwajcarii, Serbii, Iranu, Indii, Ukrainy, Algierii i Filipin, który ukazał się na stronach Cambridge University Press.