Strajk nauczycieli
obejmuje ponad 70% placówek oświatowych w całej Polsce. Jego skala jest
ogromna. Ma on charakter wyłącznie płacowy. Postulaty strajkujących nauczycieli
dotyczą 30% podwyżki ich wynagrodzenia w 2019 roku. Rząd odmawia spełnienia ich
postulatów, usiłując doprowadzić do radykalnego zwarcia.
W
co gra PiS?
Celem strategicznym
partii rządzącej jest dokonanie formacyjnej rewolucji w systemie powszechnej
edukacji. Polska szkoła ma wychowywać i kształcić w duchu wartości
katolicko-narodowych. Nieformalny nadzór nad realizacją takiego zadania mają
sprawować funkcjonariusze Kościoła katolickiego – zarówno duchowni jak i
świeccy liderzy wywodzący się z rozmaitych, parafialnych gremiów. Obecny polski
system oświatowy ma przypominać ten
sprzed II Wojny Światowej, kiedy lokalny proboszcz wraz z kilkoma świeckimi
liderami decydowali w powiecie o zatrudnianiu nauczycieli w szkołach oraz
realizacji prawowitego programu nauczania.
Oni mają rządzić polską szkołą |
Po zdobyciu przez PiS
władzy w 2015 roku dokonano demontażu organizacyjnego polskiego systemu
oświatowego. Zlikwidowano gimnazja, aby uprościć strukturę systemu dla celu
wprowadzania zmian formacyjnych. Łatwiej jest bowiem oddziaływać na dwie
szkoły: podstawówkę i ogólniak, niż na trzy: podstawówkę, gimnazjum i ogólniak.
W ramach tzw. reformy powołano do istnienia wiele zespołów szkolnych, aby
doprowadzić do koncentracji władzy nad systemem. Trudniej bowiem egzekwować
wprowadzane zmiany od dwudziestu tysięcy dyrektorów placówek oświatowych, niż kilkunastu
tysięcy.
W drugiej fazie procesu,
która ma miejsce obecnie, celem jest wymiana dyrektorów szkół. Ich miejsce mają
zająć katecheci lub nauczyciele manifestujący publiczną akceptację dla
katolickiego, pisowskiego światopoglądu. W tej fazie rząd chce również dopuścić
katechetów szkolnych do pełnienia funkcji wychowawców. Jej zwieńczeniem mają
być czystki personalne – wyrzucanie z systemu tych nauczycieli, którzy w sposób
ostentacyjny protestują przeciwko procesom klerykalizacji polskiego systemu
edukacji powszechnej.
Realizowanie zmian
formacyjnych w systemie edukacyjnym napotyka jednak opór, spowodowany
upowszechnianiem się narracji na temat pedofilii w Kościele katolickim w
Polsce. Ujawnienie faktów tworzących ogromną skalę wynaturzeń seksualnych wśród
księży katolickich w Polsce, w szczególności dzięki działalności Fundacji „Nie lękajcie się” oraz posłanki Scheuring-Wielgus z Partii Teraz Ryszarda
Petru, wywołało znaczący opór społeczny obywateli w stosunku do obecności Kościoła
katolickiego w systemie edukacyjnym. Coraz częściej, publicyści, politycy i intelektualiści
publicznie nawołują do wyrzucenia katechezy z polskich szkół.
Jan Paweł II błogosławi największego pedofila katolickiego wszechczasów |
Żądania płacowe
nauczycielskich związków zawodowych od jesieni 2018 roku stworzyły polityczną okazję dla PiS, aby
doprowadzić do ostatecznej rozgrywki. Udawanie negocjacji, proponowanie przez
rząd podwyżki rzędu 200 złotych, promocja programu dopłat dla krów i świń w
okresie negocjacji płacowych z ZNP i FZZ oraz milczenie Kaczyńskiego w kwestii
nauczycielskiego strajku mają stanowić czynniki wywołujące eskalację obecnego napięcia
i w konsekwencji spowodowanie długotrwałego, męczącego dla społeczeństwa
strajku nauczycieli. Jeśli strajk będzie trwał ponad miesiąc i PiS uruchomi skutecznie
anty-nauczycielską kampanię medialną, to wówczas w celu rozwiązania konfliktu
przy aplauzie ludności, rząd podejmie decyzję o lokaucie systemu oświatowego.
Czy
możliwy jest lokaut systemu oświatowego w Polsce
Lokaut stanowi praktykę pracodawców
polegającą na zamykaniu zakładu pracy podczas strajku i zwalnianiu wszystkich
pracowników. Właściciel stosuje ten rodzaj działania zwykle, aby uniknąć strat
powodowanych strajkiem. Efektem lokautu jest wygaszenie sporu poprzez
likwidację zakładu pracy i wymówienie stosunku pracy wszystkim pracownikom. Po
lokaucie, właściciel od nowa rozpoczyna rekrutację pracowników, eliminując ze
swojego rynku pracy „wichrzycieli”.
Pracownicy najbardziej lękają się lokautu |
Polskie prawo nie zna instytucji lokautu. Zgodnie z prawniczą zasadą, że to co nie jest zakazane, jest dozwolone, rząd może legalnie dopuścić się lokautu systemu oświatowego w sytuacji nienormalnie długiego strajku. Czy taki ruch opłaci się partii rządzącej?
Jeśli pisowskie media
skutecznie przeprowadzą kampanię szczucia obywateli na nauczycieli, to wówczas
wymówienie wszystkim nauczycielom w Polsce stosunku pracy może nawet zdobyć
poklask w społeczeństwie. Decyzja rządu o lokaucie może zostać odebrana społecznie
jako manifestacja skuteczności Kaczyńskiego i Morawieckiego.
Po lokaucie, od sierpnia
2019 roku rząd od nowa może podjąć się rekrutacji nauczycieli do pracy,
odmawiając jej tym, którzy znajdują się na „ideologicznych listach
proskrypcyjnych” Kościoła i są przez tę instytucję traktowani jako wrogowie
Chrystusa.
Polska szkoła ma być zgodna ze słowem Chrystusa |
Jak
nauczyciele mogą obronić się przed Kościołem i partią Kaczyńskiego?
Jedyną i skuteczną formą
obrony przed dowolnym agresorem jest pokazanie własnej siły. W tym wypadku,
pokazanie siły może polegać na zaostrzaniu procesu na ulicach. Nauczyciele mogą
w soboty we wszystkich większych miastach organizować popołudniowe wiece
poparcia dla swoich postulatów, zapraszając na nie rodziców i dorastającą
młodzież. W ramach takich ulicznych protestów, wzmacniających strajk, artystyczne
spektakle buntu z „mieczem i ogniem”, przygotowywane przez belfrów ze szkół
artystycznych, mogłyby taki rodzaj protestu uczynić nawet atrakcyjnym dla
widzów. Przekształcenie obecnego strajku w globalne widowisko artystyczne
zostałoby odebrane jako pokaz wielkiej siły nauczycieli.
Artystyczny happening podczas protestów (wikipedia) |
Rząd najbardziej obawia się nieodbycia matur, gdyż byłby za to obwiniony przez społeczeństwo. Nauczyciele posiadają więc potężną broń w postaci odmowy brania udziału w procesie egzaminowania maturalnego. Skuteczne przeprowadzenie matur podczas strajku da rządowi dodatkowy argument dla decyzji o lokaucie. Dlatego też jeśli rządowi uda się zorganizować kwietniowe egzaminy gimnazjalne, to dostanie wiatru w żagle w walce z nauczycielami. Politycy PiS usztywnią swoją pozycję negocjacyjną, aby nauczyciele poczuli jeszcze większą determinację w swoim oporze, przedłużając strajk i dając rządowi racje na rzecz przeprowadzenia w systemie oświatowym lokautu.
Puenta
Jedyną szansą nauczycieli
na zwycięstwo jest „artystyczne” wyjście na ulice i zaangażowanie w swój
protest rodziców i uczniów, a także zablokowanie egzaminów gimnazjalnych. Jeśli
tego nie uczynią, zostaną w ciągu dwóch tygodni sprowadzeni do parteru. PiS
posiłkuje się specjalistami od manipulacji społecznej, którzy pracują dla
instytucji istniejącej od dwóch tysięcy lat. ZNP oraz FZZ powinny również
zatrudnić „fachowców” od komunikacji społecznej, aby nie popełnić błędów w
obecnej grze. Rywalem jest bowiem instytucja, która od dwóch
tysięcy lat skutecznie manipuluje ludem.
***
Wojciech Krysztofiak - autor
artykułów naukowych w czasopismach z prestiżowych baz bibliograficznych Web of
Knowledge i Scopus: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”,
„Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”, „Foundations of Science”;
autor książki “Egzystencjalizm logiczny. Metafizyczne studium nad Traktatem
logiczno-filozoficznym Wittgensteina (Wydawnictwo Naukowe Semper 2017);
stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The
Soros Foundation-Open Society Institute; członek The Rationalist
International; laureat grantów badawczych Narodowego Centrum Nauki:
w latach 2013-2015 (na temat mentalnych mechanizmów liczenia) oraz w latach
2017-2019 (na temat mechanizmów profilowania przestrzeni narracyjnych);
inwigilowany w 1988 roku przez komunistyczną Służbę Bezpieczeństwa w operacji
pod kryptonimem "Krytyka".
Pięknie ujął Pan w słowa to, o czym myślę już od dawna i o czym mówię w gronie moich najbliższych. Stało się nader oczywiste po podpisaniu przez Zalewską "porozumienia" z episkopatem i po obserwacji "negocjacji" rządu ze związkami. Nie wspomniał Pan tylko w swoim jakże logicznym wywodzie, KTO stoi za tym wszystkim? Jeśli ktoś pamięta, co "wyrwało się Zalewskiej po prezentacji projektu deformy szkolnictwa na konferencji prasowej (chyba jeszcze w 2015, zaraz po objęciu rządów przez pis) ten wie. " Terazjeszcze tylko wyślemy to do konsultacji z Opus Dei...". Jeśli dodamy do tego wyjątkową aktywność na polu oświaty "prawników" z Ordo Iuris, zaczniemy mieć pełniejszy obraz. Do tego działalność neofaszystów z ONR i MW wspierana przez rząd i kościół i mamy pełną wizję przyszłości Polski jako kraju katofaszystowskiego...
OdpowiedzUsuńSą doskonale przygotowani do strajku; po Nowym roku zaczeli tworzyć listy osob, które miałyby asystować przy egzaminach. Niestety ZNP przegra, bo nie umie profesjonalnie przygotować się do walki z PiS. Kościół jest organizacja z doświadczeniem 2000 lat w manipulowaniu, walce i niszczeniu innowierców, ateistów i wszystkich tych, którzy nie podzielają katolickiej wizji świata. Z tą organizacją, aby walczyć, trzeba zatrudnić najlepszych fachowców od komunikacji społecznej. Marketerzy PiS czytają nawet moje teksty, aby je przestudiować i wyłowić pomysły do umacniania swojej władzy. Żona mi np. zakazała publikować tego tekstu, bo mówi,że ja podpowiadam im co mogą zrobić. Ale jak podpowiedzieć drugiej stronie,żeby była czujna? :)
UsuńPlus Koronację Chrystusa na króla Polski
OdpowiedzUsuńhttps://saglamproxy.com
OdpowiedzUsuńmetin2 proxy
proxy satın al
knight online proxy
mobil proxy satın al
TKG