wtorek, 12 września 2017

KOŚCIÓŁ KATOLICKI W POLSCE IDZIE NA WOJNĘ Z ISLAMISTAMI


7 października 2017 roku, w dniu Matki Bożej Różańcowej, Kościół katolicki w Polsce organizuje happening religijny wzdłuż wszystkich granic naszego kraju. W „Strefach modlitwy” w liczbie 4 tysięcy, katolicy mają się w tym samym czasie modlić w intencji nawrócenia Polaków, jedności narodowej i pokoju dla świata. Organizatorzy planują, iż impreza zgromadzi ponad milion katolików.

Znalezione obrazy dla zapytania bitwa pod lepanto foto
Obraz przedstawiający bitwę pod Lepanto

Katolicka impreza ma uczcić zwycięstwo chrześcijan w bitwie pod Lepanto

7 października 1571 roku, ponad 100 lat po upadku Konstantynopola,  rozegrała się jedna z największych bitew morskich w dziejach świata pomiędzy Turkami a Ligą Świętą. Operacja chrześcijan, zorganizowana przez papieża Piusa V, miała na celu zahamowanie procesu podboju Europy przez tureckich muzułmanów. Chrześcijanie zwyciężyli w tej bitwie. Aby uhonorować to zwycięstwo, Kościół ogłosił dzień 7 października świętem Matki Boskiej Zwycięskiej, później przemienionym na święto Matki Boskiej Różańcowej.

Episkopat Polski, który patronuje happeningowi, zaprasza więc Polaków do masowej modlitwy, której intencją jest zatrzymanie migracji muzułmanów do Europy. Impreza będzie więc miała charakter czysto polityczny. W aspekcie  symbolicznym ma mobilizować katolików polskich przeciwko muzułmanom mieszkającym w Europie.

Czczenie zwycięstw w wojnach religijnych jest mową nienawiści

Każda wojna jest złem. Czczenie zwycięstwa w wojnie jest aktem upokorzenia adwersarza. Organizując swój happening, Kościół katolicki chce więc w sposób  zmasowany upokorzyć wyznawców konkurencyjnej religii. Co więcej, czyni to, używając w tym celu modlitwy w intencji pokoju dla świata. Dla polskich hierarchów pokój dla świata oznacza więc wojenny akt wyrzucenia muzułmanów z Europy. Kapłani i ich wierni chcą prosić modlitwą Matkę Boską Różańcową, aby ta skazała wyznawców Allaha w Europie na banicję.

Happening modlitewny polskich katolików przypomina pierwsze apele niemieckich nazistów, jeszcze przed ich dojściem do władzy, o wypędzenie wszystkich Żydów z Niemiec. Kościół katolicki w Polsce chce więc wskrzesić średniowieczny dyskurs banicyjny. Miejsce Żyda ma zająć muzułmanin.

List biskupów o relacjach polsko-niemieckich jest cyniczną „zagrywką pokerową”

Biskupi z Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec napisali list, w którym czytamy:

Pojednanie to słowo, które od ponad ćwierćwiecza określa relacje polsko-niemieckie. To wielka wartość, którą udało się osiągnąć i którą podtrzymujemy dzięki wysiłkowi nie tylko polityków, ale licznych ludzi dobrej woli po obu stronach granicy. Mamy jednak świadomość, że łatwo można ją utracić przez nieprzemyślane decyzje, a nawet przez zbyt pochopnie wypowiadane słowa.

Dokument sygnowany przez ważnych hierarchów kościelnych został zaadresowany pośrednio do niemieckiego rządu. W kontekście pisowskiego żądania reparacji za zniszczenia wojenne na ziemiach polskich oraz za niemiecki mord na Polakach, list biskupów należy odczytywać jako próbę wymiany handlowej kwestii relokacji migrantów za milczenie polityków PiS w sprawie bilionowego odszkodowania reparacyjnego.

Biskupi sugerują, iż są w stanie uciszyć PiS w sprawie reparacji wojennych, ale pod jednym warunkiem: Angela Merkel przyjmie rolę Matki Boskiej Różańcowej i podejmie próbę wypędzenia muzułmanów z Europy tak, jak kiedyś pod Lepanto taki wysiłek (okazało się, że nieskuteczny) podjęła Matka Chrystusa za pośrednictwem  Ligi Świętej pod przywództwem papieża Piusa V.

Konsekwencje katolickiego happeningu dla bezpieczeństwa państwa

Impreza gromadząca ponad milion osób, na której katolicy będą modlili się (oczywiście w symbolicznym podtekście) w intencji wypędzenia z Europy wyznawców Allaha zostanie odnotowana przez główne media islamskie na Bliskim Wschodzie. Polska, w której dotychczas Al-Kaida i Państwo Islamskie nie przeprowadzały swoich operacji terrorystycznych, zacznie być postrzegana  w środowiskach dżihadystycznych jako główny bastion wrogości wobec islamu. Czy więc biskupi celowo chcą uczynić z naszego kraju mesjasza narodów w walce z islamem?

http://krysztofiak-wojciech.blogspot.com/2017/08/terroryzm-islamski-i-kwestia-imigracji.html

Biskupi i kardynałowie z papieżem Franciszkiem


Przeprowadzenie przez islamistów skutecznego zamachu terrorystycznego przed samorządową kampanią wyborczą w 2018 roku z pewnością przyczyni się do zdecydowanego wygrania PiS w wyborach. Czy więc szczucie obywateli naszego państwa na muzułmanów podczas zbliżającego się happeningu modlitewnego nie ma również na celu stworzenia prowokacji terrorystycznej dla celów wyborczych? Podobną technikę stosował Putin u progu swojej kariery. 

Krwawy zamach terrorystyczny w Polsce wzmocni postawy eurosceptyczne

Podczas ostatniej miesięcznicy smoleńskiej Kaczyński zasugerował, że Polska może pozostać sama w Europie. Przekaz lidera PiS należy rozumieć jako wrzutkę tematu Polexitu w przestrzeń dyskursu publicznego.

Większość obywateli naszego kraju opowiada się za członkostwem Polski w Unii Europejskiej. Kaczyński ma świadomość tego, że sugerowanie przez PiS Polexitu uruchomi proces sondażowego spadku poparcia wśród wyborców dla partii rządzącej. Każda próba przeprowadzenia Polexitu na modłę brytyjską musiałaby skończyć się obaleniem pisowskiego rządu w wyniku ostrych zamieszek. Trudno bowiem sobie wyobrazić sytuację, w której siły policyjne i wojskowe strzelają ostrymi nabojami do demonstrantów.

Kaczyński potrzebuje więc spektakularnych zamachów terrorystycznych, których krwawe żniwo wzmocniłoby postawy eurosceptyczne w społeczeństwie. Wielka, katolicka modlitwa wzdłuż granic Polski, która odbędzie się 7 października, jawi się jako zaproszenie islamistów do przeprowadzania krwawych zamachów terrorystycznych w naszym kraju.



W czyim interesie jest Polexit?

Wystąpienie Polski z Unii Europejskiej jest bez wątpienia w interesie Rosji. Proces demontażu Wspólnoty Europejskiej uczyni bowiem z Rosji europejską potęgę, zdolną do prowadzenia polityki dyktatu względem większości państw naszego kontynentu.

Nie jest również wykluczone to, że wyjście Polski z Unii ma dać wolną rękę Kaczyńskiemu i Macierewiczowi w ewentualnej aneksji zachodniej Ukrainy w wypadku wkroczenia do Kijowa wojsk Putina w 2019 roku (po zakończeniu Mundialu).

http://krysztofiak-wojciech.blogspot.com/2017/08/prezydent-duda-skarci-macierewicza-i.html (Tu czytelnik znajdzie opis scenariusza ewentualnej, wspólnej aneksji Ukrainy przez Polskę i Rosję) 

Uruchomienie tematu reparacji wojennych przyczyniło się do zainicjowania w niemieckich mediach tematu rewizji powojennych granic. Nie jest wykluczone to, że medialne podsycanie kwestii oddania polskich ziem zachodnich Niemcom, jest efektem działań agentury rosyjskiej w Niemczach. 

Puenta

PiS wypuszcza w eter temat bilionowych reparacji wojennych od Niemiec. W rewanżu, Niemcy zaczynają mówić o rewizji granicy z Polską. Przy okazji Kościół przeprowadza prowokacyjną akcję modlitewną w stosunku do islamistów. Eskalacja pyskówki o kasę i granicę pomiędzy Polską a Niemcami, przy jednoczesnych krwawych zamachach terrorystycznych przeprowadzanych przez dżihadystów w naszym kraju w zemście za antyislamskie modły w dniu 7 października 2017 roku, wzmacniają postawy eurosceptyczne. Dochodzi do referendum w sprawie Polexitu. Wybucha kryzys (również na rynkach finansowych), bo Polacy chcą wyjścia z Unii. Putin wysyła wojska do Kijowa, a Macierewicz – do Lwowa. Rozpoczyna się konflikt zbrojny, którego finał jest trudno przewidywalny. Rzecz jasna za wszystkimi akcjami, ruchami, itd. stoi rosyjska agentura. Wydaje się, iż właśnie taki scenariusz realizuje się.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz