czwartek, 22 marca 2018

KOŚCIÓŁ KATOLICKI OSKARŻA MORAWIECKICH O KORUPCJĘ. KAPŁANI WYSTRASZYLI SIĘ STRAJKU KOBIET!


Ksiądz Tomasz Jegierski, prezes jednej z katolickich fundacji, oskarżył Kornela i Mateusza Morawieckich o udział w korupcyjnym przekręcie. Kapłan pokazał mediom dowód na korupcję premiera i jego ojca. Fundacja Jegierskiego miała wypłacić kwotę 96 tysięcy złotych pod postacią pożyczki Kornelowi Morawieckiemu. W zamian za udzielenie pożyczki ojcowi premiera, bank WBK, którym zarządzał Mateusz Morawiecki, miał fundacji wypłacić 140 tysięcy złotych na realizację absurdalnego projektu „Kino w szkole”. Jegierski przedstawił mediom pokwitowanie odbioru pieniędzy przez Kornela Morawieckiego.  


                                     Znalezione obrazy dla zapytania Morawiecki photoZnalezione obrazy dla zapytania Morawiecki photo
                                                       Czy ojciec zatopi syna?

Czy Morawieccy okradli WBK?

Skoro fundacja księdza Jegierskiego wypłaciła Kornelowi Morawieckiemu 96 tysięcy złotych, to najwidoczniej otrzymała od WBK 140 tysięcy złotych. Oznacza to, że za zgodą Mateusza Morawieckiego bank WBK finansował działania polityczne ojca premiera polskiego rządu. Jeśli tak, to obecna sytuacja jest dowodem na to, że premier Morawiecki właściwie okradł bank, którym zarządzał, na kwotę 96 tysięcy złotych.

Czy Morawiecki finansował pieniędzmi WBK działania polityczne Kukiza i swojego ojca?

Podczas spotkania z mediami, ksiądz Jegierski oświadczył, iż ABW szukała dokumentu poświadczającego odbiór pieniędzy przez Kornela Morawieckiego w jego kościele oraz w domu jego krewnych. Fakt ten wskazuje na to, że  premier Morawiecki wiedział o przekręcie i świadomie w nim uczestniczył.

Czy prokuratura rozpocznie śledztwo w sprawie ujawnionego przez Kościół przekrętu finansowego? Czy premier Morawiecki zostanie aresztowany?  Czy Jarosław Kaczyński wyraził zgodę na odsunięcie z urzędu premiera swojego niedawnego pupila? Czy Mateusz Morawiecki poda się do dymisji w obliczu uzasadnionych mocnymi dowodami oskarżeń?  Jeśli dojdzie do dymisji Morawieckiego, to kto zostanie kolejnym premierem pisowskiego rządu? Czy Jarosław Gowin?


Czy za akcją Jegierskiego stoi Episkopat Polski?

Ujawniając fakt korupcji Morawieckich, ksiądz Jegierski pokazuje publice, iż Kościół Katolicki w Polsce posiada haki na pisowskich polityków. Czy ksiądz Jegierski podjął samodzielnie decyzję o oskarżeniu premiera Morawieckiego o „najzwyczajniejsze złodziejstwo”? Czy pytał on o zgodę swojego biskupa i innych, najwyższych dostojników kościelnych? Jakie siły polityczne w obrębie Kościoła stoją za akcją przeciwko Morawieckim?

Jeśli prokuratura wykaże, iż rzeczywiście doszło do faktu korupcji z udziałem premiera rządu i jego ojca, to ksiądz Jegierski również zostanie oskarżony o czynny udział w korupcyjnym akcie. Dlaczego więc Jegierski zgodził się na ewentualność oskarżenia go o udział w politycznej korupcji? Bohaterem on nie zostanie, gdyż zgodził się na wypłatę Kornelowi Morawieckiemu  96 tysięcy złotych.

Czy Episkopat chce przykryć aferą korupcyjną Morawieckich protesty przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego?

Eksperci od  masowej narracji doradzili inicjatorom „Strajku Kobiet” organizację protestu pod hasłami kojarzącymi katolicki dyktat zaostrzenia prawa aborcyjnego z faktem pedofilii wśród kapłanów. W środę 21 marca „Gazeta Wyborcza” opublikowała tekst na temat najsłynniejszego pedofila watykańskiego, księdza Degollado. Na stronach społecznościowych Facebooka w czwartek 22 marca pojawiło się wiele postów wyrażających mem, iż księża-pedofile chcą nakazać kobietom rodzić upośledzone płody i dzieci.  Ten rodzaj zmasowanego protestu wywołuje wręcz trwogę wśród kleru, gdyż zamienia się on w „lingwistyczny lincz” na instytucji Kościoła. Przekaz wiążący pedofilię księży z ich dyktatem antyaborcyjnym jest naznaczony bardzo silnym ładunkiem emocjonalnym, przywołującym czasy Rewolucji Francuskiej, podczas której tłumy obcinały penisy kapłanom katolickim. 


Oskarżenie premiera Morawieckiego o okradanie WBK wraz z przedstawieniem twardego dowodu jest medialną bombą atomową. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że wydarzenie to przykryje w mediach piątkowy „Czarny Protest”, skierowany przeciwko Kościołowi i PiS. Najwyraźniej hierarchom katolickim zależy na skanalizowaniu tego protestu wyłącznie w kierunku rządu i pisowskich polityków. W Morawieckiego uderzono dzień przed „Strajkiem Kobiet”, aby zakryć transparenty z hasłami na temat księży-pedofilów.

Uderzenie w Morawieckiego może być dziełem niemiecko-rosyjskiej agentury

Faktem jest, iż niemieckie służby wywiadowcze są głęboko infiltrowane przez rosyjską agenturę. Potrafiła ona wynieść na szczyt urzędu kanclerskiego Gerharda Schrodera, zaufanego człowieka Putina, który wraz z nim buduje dzisiaj Nord Stream II.

Czy agentura Putina stoi za ujawnieniem faktu korupcji Morawieckich?

Rząd Morawieckiego podjął ostre działania przeciwko niemiecko-rosyjskiemu projektowi gazowemu. W ostatnich miesiącach jesteśmy świadkami działań rządu uniezależniających nas od rosyjskich dostaw gazu. Obecnie trwają nawet rozmowy z rządem Izraela, dotyczące wejścia Polski w inicjatywę poprowadzenia gazociągu ze złóż na Morzu Śródziemnym do Europy, w których posiadaniu są Izrael i Cypr.

Rezygnacja Polski z importu rosyjskiego gazu byłaby ciosem dla przyszłej opłacalności  projektu Nord Stream II. Niemcy i Rosja nie życzą sobie tego, aby polski rząd i jego premier kontestowali niemiecko-rosyjski dyktat energetyczny dla Europy wschodniej. Posiadając haki na Morawieckiego, celowo je ujawniono w przeddzień wielkiego antypisowskiego protestu, aby wymusić na Kaczyńskim decyzję o zmianie na stanowisku premiera rządu. Niedawna wizyta Angeli Merkel w Polsce mogła mieć na celu wysondowanie możliwości dymisji Morawieckiego.

Nie jest wykluczone, że procedowanie brutalnie zaostrzającego prawa aborcyjnego przez Sejm było celowo zaprogramowane przez niemiecko-rosyjską agenturę ulokowaną w PiS i w Kościele Katolickim, aby móc podczas emocjonalnej wrzawy politycznej ogłosić fakt udziału Morawieckiego w korupcyjnym przekręcie. Nałożenie się obu wydarzeń może bowiem stanowić detonator olbrzymiej presji na  Kaczyńskim, aby ten wymienił premiera rządu.

Puenta

Z obecnej sytuacji skorzysta prezydent Duda. W sondażach zaufania właśnie Morawiecki deptał po piętach temu pierwszemu. Prezydent Duda nie posiada własnych funduszy na przeprowadzenie w 2019 roku niezależnej kampanii prezydenckiej. Co więcej, nie posiada on również własnego, partyjnego zaplecza organizacyjnego. Morawiecki jawił się jako potencjalny konkurent Dudy w walce o fotel prezydencki. Sukces rządów Morawieckiego stanowiłby dla Andrzeja Dudy koniec marzeń o przyszłej prezydenturze. Ujawnienie więc afery korupcyjnej z Morawieckimi w roli głównej powoduje to, że obecnemu prezydentowi w środowisku PiS  przestaje wzrastać konkurent w walce o prezydenturę w 2019 roku.

Prezydent Duda może czuć się zadowolonym z porażki Morawieckiego
 
O ewentualnym zagrożeniu dla Andrzeja Dudy ze strony Morawieckiego wiedzą specjaliści od „prezydenckiej narracji”. Nie jest więc wykluczone to, że ostateczną decyzję akceptującą uderzenie w Morawieckiego podjęli specjaliści w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Premier Morawiecki mógłby bowiem być obiektem bardzo niebezpiecznych operacji szantażu ze strony obcych wywiadów z uwagi na to, że uwikłał się w korupcyjną aferę z kościelnymi instytucjami. Czy więc BBN celowo zdetonował tę niebezpieczną bombę polityczną? Jeśli tak, to należy prezydenckim specom od narracji pogratulować.       
      
***
Wojciech Krysztofiak - autor artykułów naukowych w czasopismach: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”, „Foundations of Science”; autor książki “Egzystencjalizm logiczny. Metafizyczne studium nad Traktatem logiczno-filozoficznym Wittgensteina (Wydawnictwo Naukowe Semper 2017); stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute; członek The Rationalist International; laureat grantów  badawczych Narodowego Centrum Nauki: w latach 2013-2015 (na temat mentalnych mechnizmów liczenia) oraz w latach 2017-2019 (na temat mechanizmów profilowania przestrzeni narracyjnych); inwigilowany w 1988 roku przez komunistyczną Służbę Bezpieczeństwa w operacji pod kryptonimem "Krytyka".  

https://inwentarz.ipn.gov.pl/showDetails?id=412377&q=&page=2694&url=[grupaAktotworcyId=3            
  




smallseotools.com –  pagerank checker

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz