czwartek, 12 października 2017

OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE MINISTER WASIAK. CO ONA ROBI Z OGROMNĄ KASĄ? CZY POLITYCY UKRYWAJĄ SWOJE KONTA BANKOWE NA KAJMANACH?

TEKST  Z  30.09.2014
Szacunkowy dochód minister Wasiak za lata: 1998-2014, wynosi   około 3 milionów 900 tysięcy złotych. Ponieważ jej obecne aktywa wynoszą 1 milion 900 tysięcy, to należy wyciągnąć wniosek, iż minister Wasiak wydała 2 miliony złotych  na konsumpcję od 1998  do 2014 roku, czyli w okresie 17 lat. Daje to wydatki konsumpcyjne około 110 tysięcy złotych rocznie, czyli około 9 tysięcy złotych na miesiąc.
Zgodnie z oświadczeniem majątkowym, minister Wasiak posiada aktywa w postaci: 814 tysięcy złotych oszczędności, 223 tysiące złotych w papierach wartościowych (czyli polisach), nadto 54-metrowe mieszkanie oraz 179 tysięcy franków szwajcarskich w charakterze kredytu. Przeliczając kredyt na złotówki po dosyć zaniżonym kursie (w oświadczeniu, niestety nie jest podana data wzięcia kredytu – czy np. wtedy, gdy kurs wynosił 2 złote za franka; mogłaby zostać oskarżona o insiding), jej aktywa kredytowe można oszacować na około 570 tysięcy złotych; mieszkanie zaś na około 300 tysięcy złotych. Daje to razem łącznie: około 1 miliona 900 tysięcy złotych aktywów.
Zarobki minister Wasiak
W oświadczeniu majątkowym naszej bohaterki widnieją tylko kwoty zarobków za 2013  i 2014 rok na łączną sumę 1 miliona i 480 tysięcy złotych. Minister jednak pracowała wcześniej. Nie jest wykluczone, że zarabiała jeszcze więcej. Na podstawie informacji podanych na wikipedii, dotyczących jej kariery zawodowej, można zaproponować symulacje jej dochodów od 1999 roku.
W 1998 roku Wasiak była wicewojewodą radomskim. Licząc jej dochód na 8 tysięcy miesięcznie, można wywnioskować, iż w tym roku zarobiła 96 tysięcy złotych.
W 1999 roku objęła stanowisko szefa gabinetu politycznego ministra Syryjczyka. Dochód z tego tytułu można skromnie szacować na 60 tysięcy złotych.
Od 2000 do 2001 roku była dyrektorem projektu w PKP. Trudno dowiedzieć się, jaką prace wykonywała na tym stanowisku. Załóżmy, że była to praca słabo płatna (jak na ambicję polityka): około 3 tys. złotych na miesiąc. Przez dwa lata zarobiła więc około 62 tysiące złotych.
W 2002 roku piastowała stanowisko dyrektora zarządu PKP Przewozy regionalne. Z pewnością zarobiła około 120 tysięcy złotych (licząc 10 tysięcy na miesiąc).
Od 2002  do 2010 roku nadal pracowała w PKP na różnych stanowiskach: dyrektor biura prywatyzacji, członek zarządu, dyrektor promocji i spraw społecznych. Założenie, iż zarabiała średnio, miesięcznie około 20 tysięcy złotych, nie będzie przesadne. Przez 8 lat jej szacunkowy  dochód wyniósł; 1 milion 120 tysięcy złotych.
W 2011 została powołana na stanowisko prezesa zarządu PKP S.A. Można oszacować jej dochód roczny na tej posadzie na 500 tysięcy złotych. W 2012 roku ją zdegradowano do stanowiska członka zarządu. Skoro w 2013 roku na tej pozycji zawodowej  zarobiła 668 tysięcy złotych, to w 2012 roku osiągnęła dochód co najmniej 500 tysięcy złotych.   W latach 2011 i 2012  zarobiła więc  1 milion złotych.
Podsumujmy!  Szacunkowy dochód minister Wasiak za lata: 1998-2014, wynosi   około 3 milionów 900 tysięcy złotych. Ponieważ jej obecne aktywa wynoszą 1 milion 900 tysięcy, to należy wyciągnąć wniosek, iż minister Wasiak wydała 2 miliony złotych  na konsumpcję od 1998  do 2014 roku, czyli w okresie 17 lat. Daje to wydatki konsumpcyjne około 110 tysięcy złotych rocznie, czyli około 9 tysięcy złotych na miesiąc.
Na co minister Wasiak wydaje 9 tysięcy złotych miesięcznie?
Każda osoba zatrudniona na wysokim stanowisku (dyrektora, prezesa czy członka zarządu) w firmie państwowej ma prawo do delegacji służbowych; w PKP dodatkowo – do darmowych przejazdów. Częste wyjazdy służbowe znacząco obniżają koszty życia. Obiady i kolacje wliczone są w koszt delegacji. Przyjmuje się, że przeciętnie na żywność jedna osoba wydaje miesięcznie około 600 złotych. Środki higieny nie wynoszą więcej niż 200 złotych na miesiąc.   Na paliwo nasza minister nie wydaje, bo nie posiada samochodu. Za telefony komórkowe dyrektorów lub prezesów na ogół  płaci firma.  Pozostają wydatki czysto kobiece, czyli zakup „przysłowiowej kiecki w wypasionym salonie mody” oraz wydatek na kosmetyki. Niech miesięcznie ten kobiecy koszt wynosi około 3 tysięcy złotych. Nie da się wydać miesięcznie na głowę  – o ile nie uprawia się hazardu i nie korzysta się z domów publicznych  - więcej niż 4 tysiące złotych. Co więc  minister Wasiak każdego miesiąca robi z 5 tysiącami złotych, wypłacanymi jej z publicznych pieniędzy?
Puenta
Polityk jest osobą publiczną. Jego dochody i wydatki w demokratycznym państwie są szczegółowo prześwietlane przez obywateli.  Wyborcy maja prawo wiedzieć,  ile politycy zarabiają i na co wydaja i jak inwestują swoje dochody. Na tym polega zasada przeźroczystości w polityce.
Oświadczenie majątkowe minister Marii Wasiak wzbudza wiele podejrzeń. Przedstawiona, życzliwie zaniżona symulacja jej zarobków wskazuje na to, że albo Pani Minister ukrywa dochody albo że jest nadzwyczaj niegospodarna w życiu prywatnym. W świetle tak zwanej „afery odprawowej”, jej oświadczenie majątkowe przedstawia ją w niezwykle niekorzystnym klimacie wizerunkowym. http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/691991,zawiadomienie-prokuratora-generalnego-o-domniemanym-przestepstwie-premier-kopacz-i-minister-wasiak-czy-czeka-je-trybunal-stanu.html
Dziennikarze nie spisują się najlepiej w naszym kraju. Dotychczas nie prześwietlili życia Marii Wasiak – nie wiadomo czy jest mężatką; jeśli tak, to ile zarabia mąż, czy posiada dzieci. Jeśli ma gromadkę pociech i bezrobotnego męża, to nie jest wykluczone, że rzeczywiście wydaje 9 tysięcy złotych na swoją rodzinę, ciesząc się z dobrodziejstw życia.
***
Wojciech Krysztofiak (autor prac naukowych w czasopismach Listy Filadelfijskiej: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”, „Foundations  of Science”; uczestnik Seminarium filozoficznego w Paryżu, z okazji wstąpienia Polski do Unii Europejskiej; stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz