wtorek, 27 lutego 2018

MILLER USIŁUJE POGRĄŻYĆ KWAŚNIEWSKIEGO !!! CZAS NA KOMISJĘ ŚLEDCZĄ W SPRAWIE WSI I „AFERY MILLERA I CIA”

TEKST  Z  DNIA  26.01.2014  ROKU
Powołanie komisji śledczej przez Sejm jest w oczywisty sposób uzasadnione. Należy przesłuchać najważniejsze osoby w państwie. Obywatele mają prawo poznać  mechanizmy niszczące porządek ustrojowy państwa. Jeśli Sejm nie powoła takiej komisji, to będzie  oznaczało to, że wszyscy politycy dotychczasowego establishmentu są uwikłani w antydemokratyczny proceder. Każdy obserwator sceny politycznej zauważy, że afera z CIA odnosi do okresu, w którym wypłynęła afera Rywina, czyli do letnich miesięcy 2002 roku.
Lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej zasugerował, iż prezydent Kwaśniewski wiedział o  tajnych obozach CIA w Polsce, w których byli przetrzymywani talibowie. Wypowiedź Millera stanowi „marketingową” próbę  odwrócenia uwagi publiczności od kwestii o wiele bardziej poważnych. Jakie są losy 15 milionów dolarów?  Czy Miller dostał swoją działkę od Amerykanów? Czy były premier rządu wykorzystał stanowisko do „ubicia prywatnego interesu z agentami CIA”? Czy funkcjonariusze Wojskowych Służb Informacyjnych wykorzystali stanowisko dla wzbogacenia siebie i swoich rodzin?   Społeczeństwo oczekuje odpowiedzi na takie pytania, a nie  rozstrzygnięcia kwestii kto wiedział, a kto nie wiedział o obozach. Wiedzieli bowiem wszyscy. Kaczyński, Tusk, Ziobro, Macierewicz  i inni, skoro wiedział o tym Lepper.
Kasa z CIA  na tle afery Rywina
Każdy obserwator sceny politycznej zauważy, że afera z CIA odnosi do okresu, w którym wypłynęła afera Rywina czyli do letnich miesięcy 2002 roku. 14 czerwca 2002 roku pojawił się zapis w ustawie o służbach specjalnych  pozwalający ABW i AW na  gromadzenie środków na wyodrębnionych kontach na cele operacyjne. We wrześniu 2002 roku wybuchła afera Rywina dotycząca korupcji  (w lipcu 2002 r.) przy uchwalaniu ustawy medialnej.
Jak widać, obecna hucpa z CIA stanowi w pewnym sensie odprysk afery Rywina. „Grupa trzymająca władzę” nie tylko próbowała sterować procesami legislacyjnymi w zakresie mediów, ale również  ingerowała w zapisy dotyczące pracy polskich służb specjalnych. Miller doskonale pamięta, że sejmowa komisja śledcza, przesłuchująca polityków SLD, doprowadziła do klęski wyborczej SLD. Partia Millera nie została omal uśmiercona. Obecnie, zanosi się na kolejną kompromitację ekipy, w której „grupa trzymająca władzę” odrodziła się, podobnie jak „ucinane głowy mitycznej Hydry”.
Atak Millera na Kwaśniewskiego stanowi więc próbę szantażu: Jeśli ja, Miller będę przesłuchiwany, to pogrążę Ciebie, Aleksandrze Kwaśniewski.
Komisja śledcza w sprawie Wojskowych Służb Informacjnych
Ciężar gatunkowy afery z 15 milionami dolarów od CIA na nielegalne więzienia, w których byli torturowani terroryści islamscy, jest o wiele wyższy, niż przestępstwo zakładania podsłuchów w biurach konkurencyjnych partii (Watergate). Afera ma charakter wielowątkowy, gdyż również odsłania kulisy naginania prawa dla prywatnych celów określonej grupy politycznej – tzw. grupy trzymającej władzę. Co więcej, sprawa nawet nie została opisana w raporcie Macierewicza. Kaczyński więc pośrednio uczestniczył jako premier rządu w jej tuszowaniu. Tusk również nie zajął się sprawą, pomimo, że była już głośna na salonach europejskich w Brukseli.  W tym świetle, powołanie komisji śledczej przez Sejm jest w oczywisty sposób uzasadnione. Należy przesłuchać najważniejsze osoby w państwie. Obywatele mają prawo poznać  mechanizmy niszczące porządek ustrojowy państwa. Jeśli Sejm nie powoła takiej komisji, to będzie  oznaczało to, że wszyscy politycy dotychczasowego establishmentu są uwikłani w antydemokratyczny proceder. http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/683255,miller-kaczynski-i-tusk-zatopieni-przed-wyborami-do-parlamentu-europejskiego-za-15-milionow-dolarow-od-cia-%E2%80%93-na-marginesie-wiezien-cia-w-polsce.html
Zadziwia brak „krzyku mediów” w sprawie „afery Millera i CIA”. Wyczuwa się medialną próbę wyciszenia tej sprawy.  Czy polscy dziennikarze wykażą się dojrzałością demokratyczną? Czy tez raczej ujawnią swoje oblicze „psów gończych polityków”?
***
Wojciech Krysztofiak (autor prac naukowych w: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”; uczestnik Seminarium filozoficznego w Paryżu, z okazji wstąpienia Polski do Unii Europejskiej,  zorganizowanego pod patronatem Prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego i Prezydenta Francji Jacques’a Chirac’a; stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute), od 2014 członek Honorary Associates Rationalist International.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz