wtorek, 27 lutego 2018

RYDZYK, KOWALCZYK, MICHALIK, HOSER – KIM ONI SĄ?

TEKST  Z  DNIA  18.08.2013  ROKU
Ponieważ hierarchowie wskazali swoim wiernym, podczas sierpniowych celebracji, na pisowską  opcję polityczną, która ma prowadzić niepokorną walkę z niewiernymi poganami, w których wcielił się Szatan, tym samym zaapelowali do polityków, którym przewodniczy Jarosław Kaczyński, o wzmożenie działań ataku. Biskupi poszczuli pisowców na niereligijnych obywateli naszego kraju.    Wszczynanie waśni na tle religijnym, szczucie obywateli przeciwko sobie z powodu preferowania odmiennych systemów wartości, nazywając ich wcieleniem Szatana,  jest przestępstwem. Prymas Polski, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Hoser i dr Rydzyk  działają na rzecz destabilizacji politycznej w Polsce na tle religijnym; dążą  poprzez swoje wypowiedzi do wzniecenia pożaru polityczno-religijnego w naszym kraju. W czyim interesie?
Sierpień jest dla Kościoła Katolickiego w Polsce  miesiącem symbolicznym, w którym katolicy  czczą Matkę Boską, przemierzając do Częstochowy setki kilometrów po to, aby złożyć hołd obrazowi na Jasnej Górze i wysłuchać homilii biskupów. Święto to posiada nie tylko swój wymiar sakralny, lecz również polityczny. 15 sierpnia 1920 roku po odzyskaniu niepodległości po zaborach, odparliśmy bolszewicką nawałnicę. Nasze zwycięstwo nad  rodzącym się, sowieckim komunizmem, nad milionową hordą wściekłych i wygłodniałych wszystkiego, sowieckich żołdaków, zostało okrzyknięte jako cud nad Wisłą. Wykrzyknięto, iż Matka Boska uchroniła Polskę.
Dzięki polityzacji świąt religijnych Kościół Katolicki prezentuje siebie w dyskursie publicznym jako obrońcę niepodległości i polskości, jako strażnika jedynych wartości, które każdy obywatel naszego kraju powinien kultywować. Sierpień jest więc okazją do przypomnienia społeczeństwu polskiemu o tym, że nad granicami naszego państwa czuwa Matka Boska. W tym roku sierpniowe święto zostało naznaczone szczególnie, gdyż walkę polityczną o władzę pomiędzy partiami hierarchowie katoliccy zinterpretowali jako  pojedynek Szatana z Bogiem.
Rozpoczął abp  Hoser
Dzień przed obchodami rocznicy Bitwy Warszawskiej, abp Hoser stwierdził:
"W nocy z 14 na 15 sierpnia miał miejsce cud objawienia się Najświętszej Maryi Panny nad oddziałami Armii Czerwonej, wywołując popłoch w jej szeregach, co jest udokumentowane świadectwami wielu uczestników wydarzeń sprzed 93 lat"
Ustami swojego największego skandalisty http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/674284,katolicki-cyrk-czarodzieja-bashobory-w-warszawie-episkopat-wysyla-sygnal-tuskowi.html, Kościół Katolicki ustanowił fakt czynnego, zbrojnego udziału Matki Chrystusa w ofensywie przeciwko wojskom Tuchaczewskiego. Ponieważ wojnę z Sowietami wygraliśmy, więc tym samym Hoser przypisał Kościołowi Katolickiemu największe zasługi w obronie niepodległości kraju. Polska jest ziemią katolicką, bowiem Kościół  ją wyrwał sowieckiemu żołdakowi.
Bez wątpienia, katolicki skandalista prezentując swoją wykładnię historiozoficzną wojny Polski z państwem Lenina, ujawnił publiczności prawdę o brutalnym, prymitywnym imperializmie Kościoła. Hoser posługuje się schematem myślenia afrykańskiego satrapy: jeśli uratowałem niewiastę przed gwałcicielem, to niewiasta jest moja.
Niewiasta abp Kowalczyka
Dzień później, niewiasta stała się głównym tematem homilii metropolity gnieźnieńskiego, abp Kowalczyka.  Prymas podjął się rozkodowania na współczesny język biblijnej przypowieści o walce smoka z niewiastą. Smoka utożsamił z Szatanem, zaś niewiastę z Kościołem Chrystusowym i jego pasterzami.
Pomijając niefortunność użytej figury stylistycznej, szczególnie w kontekście pedofilskich zbrodni wielu pasterzy Chrystusa, opowieści religijne Hosera i Kowalczyka układają się w jednolity, spójny przekaz. Współcześni adwersarze katolicyzmu zostali porównani do sowieckich, gwałcących polskie niewiasty, „czerwonoarmiejców”. Ateiści, agnostycy oraz liberałowie, którzy przeciwstawiają się Kościołowi i jego imperialnej indoktrynacji, są gwałcicielami „brukającymi czystość i niewinność niewiasty”.
Według Hosera, skoro Kościół pojmowany jako niewiasta uchronił nasz kraj przed Szatanem ucieleśnionym w bolszewickich hordach, to ateiści, agnostycy i liberałowie, ucieleśniając Szatana prawie sto lat później, poprzez swoją niezgodę  na dominację Niewiasty Chrystusa w życiu publicznym, jawią się jako agresorzy Polski, których jedynym celem jest jej złupienie i zniszczenie.
Hoser po raz drugi
Po mszy świętej, upamiętniającej bitwę pod Ossowem, Hoser uczestniczył w odsłonięciu popiersia gen. Franciszka Gągora, szefa sztabu generalnego Wojska Polskiego, który zginął w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem w 2010 r. wraz z Lechem Kaczyńskim. Do opowieści kontynuowanej przez abp Kowalczyka wprowadził dodatkowy wątek. Generała Gągora porównał z polskimi dowódcami w Bitwie Warszawskiej, zaś feralny lot do Smoleńska z obroną kraju. W tym świetle, Lech Kaczyński został utożsamiony z marszałkiem Piłsudskim.
Pomijając obrzydliwe - w Ossowie zginęli „bohaterowie-dzieci” walczący z najeźdźcą, a w Smoleńsku garniturowi politycy, którzy lecieli na patriotyczną akademię -  instrumentalne dla celów politycznych, wykorzystanie tej uroczystości, Kościół Katolicki wskazuje, poprzez symboliczne zachowania arcybiskupa, swoim wyznawcom na partię polityczną, która niewiasty ma bronić. Hoser skroił więc niemal poetycką figurę Jarosława Kaczyńskiego jako obrońcy cnotliwej, czystej i niewinnej białogłowy, którą próbują, za podszeptem Szatana, zbrukać, zgwałcić i zbezcześcić ateista, agnostyk i liberał.
Głos Michalika
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Michalik, w swojej homilii w Kalwarii Pacławskiej, dodał koloru naszkicowanemu przez Hosera  portretowi Jarosława Kaczyńskiego z niewiastą.
Policjant z Radomia, który domagał się usunięcia krzyża z budynku komendy policyjnej, został wskazany przez Michalika jako przykład poganina.  Wszyscy ci, którzy domagają się eliminacji katechezy z systemu edukacji powszechnej, są także według niego poganami. Dostało się również naukowcom, którzy przeprowadzają eksperymenty biomedyczne. To poganie.
Wszczepiając wątek wypracowany przez abp Michalika w opowieść Hosera i Kowalczyka o Jarosławie Kaczyńskim z niewiastą, można Szatanowi przypisać nowy atrybut – objawia się on jako poganin obecny również w innych państwach europejskich, bo „fala pogaństwa jak walec idzie przez naszą ojczyznę i Europę”.  Przewodniczący  KEP   powierzył  więc liderowi PiS ważną misję – obrony niewiasty przed poganami-szatanami również z innych państw europejskich.
Epilog Rydzyka
Dwa dni po uroczystościach w Częstochowie, opowieść arcybiskupów zakończył  dr Tadeusz Rydzyk, stwierdzając, że prawie wszystkie media w Polsce są niepolskie. Posłużył się również matematycznym modelem, używając funkcji procentu. Pozwolił sobie na identyfikacje kategorii Polaka z kategorią katolika.
Telewizja Trwam ma być głównym orężem w walce z szatańskim pogaństwem, które przeciwstawia się polskości. Ponieważ według Michalika,  fala pogaństwa walcuje również Europę, to Telewizja Trwam powinna podjąć walkę z Szatanem aż po brzeg Atlantyku. Doktor Rydzyk sprecyzował więc Jarosławowi Kaczyńskiemu rolę w misji obrony cnotliwej niewiasty.  Skoro niewiasta okazała się  Polką, to Jaroslaw Kaczyński ma bronić Polski.
Puenta
Skoro niewiasta jest Polką (teza dra Rydzyka), a Kościół został utożsamiony z nią (teza Prymasa Kowalczyka), to polscy hierarchowie, snując swoją sierpniową opowieść, właściwie odmówili posłuszeństwa nowemu papieżowi Franciszkowi, który nie jest Polakiem, lecz jest Argentyńczykiem. Jeśli tak, to czy przypadkiem nie próbuje się wcielić w niego Szatan?
Ostrzeżenie
Posługiwanie się w tekstach kultury pojęciem Szatana w kontekście jego walki z Chrystusem, Kościołem, Bogiem i chrześcijańskim systemem wartości stanowi praktykę interpretacyjną, na mocy której wyznawcy religijni są wzywani do czynnej, niepokornej obrony  sacrum przed zakusami najgorszego zła.  Szatan bowiem – jak mówi doktryna - uosabia zło absolutne, wobec którego pokora jest grzechem wołającym o pomstę do Nieba. Definiując Szatana jako ucieleśnionego w liberalizmie, ateizmie, agnostycyzmie  i relatywizmie, Kościół  wzywa więc swoich wiernych do agresji przeciwko niewiernym liberałom, ateistom, agnostykom i relatywistom;  wzywa do wojny religijnej.
Ponieważ hierarchowie wskazali swoim wiernym, podczas sierpniowych celebracji, na pisowską  opcję polityczną, która ma prowadzić niepokorną walkę z niewiernymi poganami, w których wcielił się Szatan, tym samym zaapelowali do polityków, którym przewodniczy Jarosław Kaczyński, o wzmożenie działań ataku. Biskupi poszczuli pisowców na niereligijnych obywateli naszego kraju.  Interesem Watykanu nie jest podżeganie do wojny religijnej w Europie. W czyim więc interesie Kowalczyk, Michalik, Hoser i Rydzyk  odegrali niebezpieczną farsę podczas ostatnich dni?
Prezydent Komorowski powinien w takiej sytuacji wezwać Nuncjusza Apostolskiego i wręczyć  mu notę dyplomatyczną, protestując w ten sposób przed przestępczymi praktykami Kościoła Katolickiego w Polsce. Wszczynanie waśni na tle religijnym, szczucie obywateli przeciwko sobie z powodu preferowania odmiennych systemów wartości, nazywając ich wcieleniem Szatana,  jest przestępstwem. Prymas Polski, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Hoser i dr Rydzyk  działają na rzecz destabilizacji politycznej w Polsce na tle religijnym; dążą  poprzez swoje wypowiedzi do wzniecenia pożaru polityczno-religijnego w naszym kraju. W czyim interesie? Kim oni są? Kogo reprezentują?
***
Wojciech Krysztofiak (autor prac naukowych w: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”; uczestnik Seminarium filozoficznego w Paryżu, z okazji wstąpienia Polski do Unii Europejskiej,  zorganizowanego pod patronatem Prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego i Prezydenta Francji Jacques’a Chirac’a; stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz