niedziela, 25 lutego 2018

Podsłuchiwanie ministrów Tuska

TEKST  Z  DNIA  14.06.2014  ROKU

Czy ujawnienie podsłuchiwanych rozmów Sienkiewicza, Belki i Cytryckiego ma na celu wykolejenie rządu Tuska, gdyż „trzyma on z Merkel (Niemcami) i Putinem („Ruskimi”)”, a nie z Amerykanami i Obamą?  A może to Tusk nasłał swoich szpiclów z CBA  lub  ABW, aby zbierać haki na „kolesiów”? Tylko w jakim celu lub interesie? Komu opłaca się skompromitowanie ministra Sienkiewicza?
Media szaleją. Tygodnik „Wprost”  już opublikował i opublikuje stenogramy rozmów podsłuchiwanych ministrów Rządu Tuska. Mamy nową aferę – „podsłuchową”. W ostatnich dwóch latach afer rządowych było bez liku. Tak wiele ich miało miejsce, że  na różne sposoby można je klasyfikować.
Afery Tuska
Najpoważniejszą aferą, w którą był bezpośrednio i rodzinnie uwikłany Premier, jest przekręt Amber Gold. Syn Donalda Tuska był pracownikiem firmy inwestycyjnej, która okradła  dziesiątki tysięcy obywateli na milionowe kwoty. Następna dotyczy rzekomych sms-ów do córki Premiera, w których składane były groźby pod jej adresem. Premier ujawnił treść tych komunikatów  podczas konferencji prasowej, czyniąc z siebie ofiarę dwumiesięcznej, pisowskiej agresji.
Przecie nikt nie uwierzy w naszym kraju w bujdę, iż z córką Premiera Rządu RP  może kontaktować się przez dwa miesiące  dowolny zwolennik Jarosława Kaczyńskiego. Ludzie mają telefony komórkowe i wiedzą, jak zablokować niechciane wiadomości. Premier tego nie umiał? Córka Premiera tego nie umiała? BOR tego nie umiał? Jeśli tak, to musimy wyciągnąć wniosek, że iloraz inteligencji Tuska, jego rodziny i Biura Ochrony Rządu jest sumarycznie niższy od IQ Kaczyńskiego, gdyż ten ostatni sprawnie posługiwał się tabletem w Sejmie. http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/686490,tusk-nasladuje-kaczynskiego-zamiast-tabletu-komorka-platforma-tonie.html
Ostatnia z afer dotyczy niemieckich pieniędzy. Dawny kolega Tuska, Paweł Piskorski zarzucił liderowi Platformy Obywatelskiej to, że  Kongres Liberalno-Demokratyczny był finansowany za pieniądze pochodzące z niewiadomych, niemieckich źródeł.  http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/686977,%E2%80%9Ewunderwaffe%E2%80%9D-piskorskiego-kontra-%E2%80%9Ewermacht%E2%80%9D-tuska.html Przewodniczący PO  przemilczał oskarżenie. Nie zwrócił się do Sądu, aby chronić swoje dobra osobiste.  Na dodatek, afera korupcyjna pod nazwą „Układ Warszawski”, w której bohaterem był Paweł Piskorski, została kilka dni temu zamieciona pod dywan wyrokiem sądu w Warszawie. Czy obie sprawy korelują się?  Czy nie jest tak, iż Piskorski nie będzie dalej sypał Tuska, zaś ten ostatni nie „wsadzi tego pierwszego do pudła”?
Afery Rządu
Najbardziej komiczną jest afera zegarkowa Nowaka. Do dnia dzisiejszego, pochodzenie Rolexa  byłego ministra w Rządzie Tuska jest owiane tajemnicą. Nieszczęsny Rolex okazał się powodem, dla którego Minister „stracił stołek”.  Afera budowlana sprzed dwóch lat doprowadziła do gigantycznych, niekiedy nawet ponad 90%-owych,  spadków akcji firm budowlanych na GPW.  http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/652521,lupki-smolensk-budowlanka-i-dymisja-tuska-na-tle-afery-trotylowej.html Do dzisiejszego dnia, rynek budowlany nie jest w stanie odbić się.
Najbardziej tajemniczą ze wszystkich hucp rządowych jest „afera Brunona K.”. Czy był planowany  zamach na Sejm RP czy takiego planu  nie było? – to iście szekspirowskie pytanie   stawiamy sobie jeszcze dzisiaj. Czy raczej chodziło o pokazanie – w kuriozalny sposób - sprawności służb specjalnych Rządu?  http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/655024,o-jeden-zamach-za-daleko.html
Afery korupcyjne
Łapówki w sektorze informatycznym, które wręczano rozmaitym pracownikom  Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji są szacowane na naprawdę „grube dziesiątki milionów złotych”.  CBA posłało już za kratki wielu urzędników podejrzanych o branie kasy od zleceniobiorców. Nie udało się jednak powołać sejmowej komisji specjalnej w sprawie największej w historii afery korupcyjnej po 1989 roku.  Platforma Obywatelska zablokowała inicjatywę opozycji w tej sprawie. Czy komuś zależy na „wyizolowaniu” afery od publicznego osądu?  Intrygujące jest to, że to właśnie obecny bohater afery podsłuchowej, minister Sienkiewicz, wziął się ostro za platformerskich  magików finansowych.
Obecna afera podsłuchowa i jej kulisy
Z pewnością ktoś  jest bardzo mocno zainteresowany  destabilizacją sceny politycznej, ukonstytuowanej  w obrębie obecnego rozdania. Dotychczasowe hucpy  nie wykoleiły Rządu Tuska. Co więcej, Premier jest nawet w stanie wygrywać wybory, pomimo ostrzału „rozmaitymi aferami” – niemieckimi pieniędzmi, Brunonem K., Amber Goldem i synem, sposobami zakupów Kasi Tusk, aresztowaniami pracowników Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, itd. Kaczyński nie znalazł dotychczas sposobu na zwycięstwo nad Tuskiem.
Komu więc nie pasuje Tusk na czele polskiego rządu?  Odpowiedź na to pytanie wymaga jego skorelowania z inną sprawą polityczną z ostatnich dni – mianowicie ataku na Aleksandra Kwaśniewskiego. Zaatakowano równocześnie premiera i byłego  prezydenta. Co obie akcje polityczne łączy?
Kwaśniewski jest uwikłany w „kręcenie lodów” z amerykańsko-ukraińskim lobby energetycznym. Był pierwszym polskim politykiem, zaatakowanym przez Putina podczas proeuropejskiej rewolucji na Majdanie w Kijowie, która doprowadziła do obalenia pro-moskiewskiego rządu Janukowycza. http://blogi.newsweek.pl/Tekst/swiat/681055,ukraina-co-zrobi-putin-co-powinien-zrobic-polski-establishment.html Tylko ślepiec nie widzi tego, że konflikt na Ukrainie  posiada drugie dno jako swoją przyczynę: udrożnienie szlaków tranzytowych gazy i ropy z Zatoki Perskiej przez Turcję, Morze Czarne, Ukrainę do Polski. Działania Kwaśniewskiego nie podobają się grupom kapitałowym związanym z Gazpromem i rurociągiem Nordstream.
Promując swój plan Unii Energetycznej, Tusk  sprzyja interesom Gazpromu. Wspólne zakupy gazu przez państwa Wspólnoty Europejskiej odbywałyby się właśnie w rosyjsko-niemieckich  hiper-marketach gazowo-naftowych. http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/687504,unia-energetyczna-co-zakombinuje-tusk-z-merkel-czy-dziala-na-szkode-polskiej-gospodarki.html Bezpieczeństwo energetyczne Polski, jakie nasz Rząd proponuje, ma być oparte na  realizacji pomysłu monopolizacji handlu kopalinami przez jakiś mega-kartel europejski,  który z oczywistych względów będzie kierowany przez  niemiecko-rosyjskie grupy kapitałowe. Żaden rodzaj monopolizacji handlu nigdy w historii w żadnym kraju (z wyjątkiem Wenezueli) nie doprowadził do sytuacji, w której produkt – będący przedmiotem monopolistycznego obrotu handlowego  - jest tani.
Czy ujawnienie podsłuchiwanych rozmów Sienkiewicza, Belki i Cytryckiego ma na celu wykolejenie rządu Tuska, gdyż „trzyma on z Merkel (Niemcami) i Putinem („Ruskimi”)”, a nie z Amerykanami i Obamą?  A może to Tusk nasłał swoich szpiclów z CBA  lub  ABW, aby zbierać haki na „kolesiów”? Tylko w jakim celu lub interesie? Komu opłaca się skompromitowanie ministra Sienkiewicza?
Lobby „cyfrowe” w natarciu
Opozycja nieustannie domaga się powołania specjalnej komisji w sprawie przekrętów w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji. Niestety Sejm niewielką większością odrzucił jej wniosek.  W szczególności Premier  nawoływał głośno do zanegowania opozycyjnej propozycji.
Nie można zarzucić mataczenia ministrowi Sienkiewiczowi w „aferze cyfrowej”. Śledztwo rozwija się i obejmuje coraz większą liczbę podejrzanych. Być może,  w przekręty uwikłani są „frontowi” politycy PO lub ludzie zasłużeni dla partii rządzącej. Sienkiewicz nie daje rękojmi, że roztoczy nad ich głowami parasol ochronny.  Jeśli tak, to należy znaleźć powód do jego dymisji. Taśmy, na których wraz z prezesem NBP, prof. Markiem Belka klnie jak szewc, stanowią skuteczny „hak”. Jeśli Tusk „zetnie mu głowę”, to znaczy, że celem wszczęcia w mediach  „afery podsłuchowej” jest „zamiecenie pod dywan afery cyfrowej”, aby chronić zasłużonych partyzantów Platformy Obywatelskiej.
Puenta
Reakcje Tuska pokażą w najbliższym czasie „polityczną motywację” podsłuchiwania ministrów jego Rządu. Nie jest wykluczone, że oba czynniki jednocześnie nakładają się: potrzeba dołożenia Tuskowi oraz wyeliminowania Sienkiewicza z Rządu. Pojawia się wówczas pytanie: jakie siły polityczne stoją za wszczęcie „hucpy”? Czy Kwaśniewski? Czy Kaczyński? Czy wywiad obcego państwa, np. USA?
***
Wojciech Krysztofiak (autor prac naukowych w czasopismach Listy Filadelfijskiej: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”, „Foundations  of Science”; uczestnik Seminarium filozoficznego w Paryżu, z okazji wstąpienia Polski do Unii Europejskiej; stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute), od 2014 członek Honorary Associates Rationalist International.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz