wtorek, 27 lutego 2018

NIEKTÓRZY KATOLICY ROZMAWIAJĄ Z NIEKTÓRYMI ANTYKLERYKAŁAMI: PAPIEŻ FRANCISZEK WSPIERA DIALOG Z ATEISTAMI PRZECIWKO KACZYŃSKIEMU

TEKST  Z  DNIA  13.09.2013  ROKU
Spotkanie księdza i lidera polskich antyklerykałów na łamach katolickiego pisma, w czasach upowszechniania się postaw faszystowskich, należy uznać za wydarzenie symboliczne. Taki jego charakter został również naznaczony przez ukazanie się wywiadu Papieża Franciszka w lewicowej, włoskiej  gazecie „La Republicca”. Boniecki został utwierdzony w swoim działaniu głosem Franciszka płynącym z Watykanu. Krzyk Kaczyńskiego  i jego „szwadronów krzyża” zagłusza rozmowę księdza z antyklerykałem. Wielu katolików darzących PiS zdystansowanym poparciem, po wydarzeniach z bieżącego tygodnia, odsunie się od partii Kaczyńskiego.
W ostatnich dniach miało miejsce ważne wydarzenie na styku religii i polityki. W „Tygodniku Powszechnym”, czasopiśmie katolickim, w którym publikowali, między innymi,  Mazowiecki, Zawieyski, Turowicz i Kisielewski, ukazał się w numerze 37/13 dwugłos na temat pozycji katechezy w polskiej szkole autorstwa prof. Jana Woleńskiego oraz ks. Bonieckiego.  Pierwszy z nich jest intelektualnym, a nawet duchowym, przywódcą polskich środowisk antyklerykalnych i agnostyckich. Jego książka Granice niewiary stanowi niemal biblię polskiego agnostycyzmu i antyklerykalizmu.
Jan Woleński jest również najwybitniejszym współcześnie, polskim filozofem; jest członkiem Polskiej Akademii Nauk. Na świecie, filozofowie i logicy   postrzegają go jako najwybitniejszego znawcę teorii prawdy (modeli semantycznych) Alfreda Tarskiego – jednego z logików wszechczasów (obok Arystotelesa, Leibniza, Gödla i Turinga).
Spotkanie księdza i lidera polskich antyklerykałów na łamach katolickiego pisma, w czasach upowszechniania się postaw faszystowskich http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/673449,pis-i-faszyzm.html, należy uznać za wydarzenie symboliczne. Taki jego charakter został również naznaczony przez ukazanie się wywiadu Papieża Franciszka w lewicowej, włoskiej  gazecie „La Republicca”.  Przywódca  katolików stwierdził, iż ateiści nie są z istoty swej grzesznikami. Najpoważniejsze media, takie jak brytyjski „Guardian”, skomentowały ten fakt jako otwarcie „dialogu ekumenicznego” katolików z antyklerykałami. Koincydencja wystąpienia prof. Woleńskiego z  ks. Bonieckim z „papieskim otwarciem się na ateistów”, nie jest przypadkowa.
Watykan wzywa katolików do dialogu z antyklerykałami
Ponieważ „Tygodnik Powszechny” jest katolicką platformą medialną, spotkanie się Woleńskiego z Bonieckim na łamach tego pisma można uznać jako wzorzec instytucjonalnych  zachowań zaproponowany katolikom do naśladowania. Ksiądz, który zasłynął z tego, iż podał dłoń Nergalowi, zaprosił dzisiaj do rozmowy, na niewygodny sobie temat dotyczący katechezy w szkole,  intelektualnego lidera polskich antyklerykałów.  Czy ten gest katolika można uznać za zaproszenie do dialogu całego, polskiego środowiska antyklerykalnego, których politycznymi liderami są Palikot i Hartman?
Papież Franciszek swoim gestem dał z pewnością dzisiaj  przykład rozmowy światopoglądowej  polskim biskupom: zacznijcie prowadzić dialog z Palikotem i Hartmanem!!! Czy na szczytach sceny politycznej w Polsce dojdzie do rzeczowej, koncyliacyjnej negocjacji pomiędzy Episkopatem Polskim a partią Palikota i Hartmana?  Czy wyobrażacie sobie sytuację, że po jednej stronie stołu siadają Rydzyk, Hoser, Ryczan, Michalik, Dydycz, http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/675940,rydzyk-kowalczyk-michalik-hoser-%E2%80%93-kim-oni-sa.html,  a po drugiej -  Woleński, Palikot, Hartman i Krysztofiak, debatując na temat zmniejszenia godzin lekcji katechezy w polskich szkołach publicznych?
Czy  w Polsce  jest możliwy dialog pomiędzy katolikami i antyklerykałami?
Warunkiem dialogu w polskim dyskursie światopoglądowo-politycznym jest powstrzymanie się obu stron konfliktu od zachowań agresywnych. Zarówno katolicy jak i palikotowcy muszą przyjąć postawę nastawioną na zrozumienie racji i interesu adwersarza. Strona antyklerykalna zarzuca Kościołowi Katolickiemu w Polsce  żądzę prozelityzmu, nawracania niewiernych na chrześcijaństwo poprzez stosowanie przemocy instytucjonalnej. Katolicy zarzucają z kolei liberałom, ateistom i antyklerykałom grzech, czynienie największego zła i upowszechnianie wartości definiujących Szatana. Czy ten schemat opozycyjny umożliwia jakąkolwiek koncyliację pomiędzy stronami w kwestiach aksjologicznych?
Warunkiem udanego dialogu pomiędzy adwersarzami jest wstępne uznanie wartości strony przeciwnej. Jeśli katolicy uważają, że przez antyklerykałów przemawia chytry i przebiegły Szatan, to tym samym deprecjonują i dewaluują w aspekcie wartości swojego rozmówcę. Kościół Katolicki musi więc w pierwszym rzędzie zrezygnować z ich stygmatyzacji instytucjonalnej, która przejawia się w blokowaniu uczestnictwa niewiernych w głównym strumieniu dyskursu publicznego. Jest to równoznaczne z rezygnacją przez Kościół ze swojej uniwersalistycznej pozycji w dyskursie oraz  z uznaniem subiektywności własnego punktu widzenia. Katolicy muszą zacząć relatywizować swoją prawdę i swoje racje wyłącznie do własnej perspektywy interpretacji świata.
Bez wątpienia uznanie tego, że Chrystus nie głosił prawdy, lecz że jedynie głosił swoją, własną prawdę, wymaga podjęcia wysiłku mentalnego przez typowych katolików. Póki nie nauczą się zauważania tego, że prezentują jeden z wielu równie dobrych punktów widzenia, ich dialog z antyklerykałami będzie wyłącznie jego imitacją.
Czy dialog Kościoła Katolickiego z antyklerykałami wpłynie na porażkę wyborczą Kaczyńskiego?
Prymas Polski, Józef Kowalczyk trzy tygodnie temu odmówił poparcia partii Kaczyńskiego, stwierdzając, że referendum warszawskie w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz jest zwykłą  hucpą polityczną. http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/676106,kosciol-katolicki-pograzyl-kaczynskiego-zmowa-prymasa-z-tuskiem-przeciwko-pis-%e2%80%93-na-marginesie-sondazu-homo-homini.html Bez wątpienia wypowiedź ta spowodowała poważny spadek poparcia dla PiS (w ostatnim sondażu około 5%). Kurczenie się pisowskiego elektoratu, wywołane ostrzeżeniem najwyższego hierarchy w polskim Kościele, współbrzmi z obecnym gestem Franciszka otwarcia się na dialog z antyklerykałami. Spotkanie się na łamach katolickiego pisma księdza i lidera polskich antyklerykałów powinno być w tym kontekście interpretowane jako kolejne ostrzeżenie dla wyborców. Kaczyński jest bowiem zwolennikiem katolicyzmu w wersji faszystowskiej, którego znamionami są imperializm ideologiczny, żądza nawracania, uniwersalizm epistemiczny, dyskryminowanie ateistów, liberałów,  antyklerykałów oraz mniejszości seksualnych.
Zaproszenie Jana Woleńskiego do dyskusji na temat katechezy szkolnej na łamach katolickiego pisma należy uznać  jako otwartość Kościoła  na przynajmniej  tymczasowe zawieszenie swojej imperialnej, uniwersalistycznej, absolutystycznej i fundamentalistycznej postawy. W tym świetle, Kaczyński stanowi, poprzez upowszechnianie katolicko-faszystowskiej propagandy, przeszkodę na drodze do dialogu pomiędzy katolikami i palikotowcami.
Boniecki został utwierdzony w swoim działaniu głosem Franciszka płynącym z Watykanu. Krzyk Kaczyńskiego  i jego „szwadronów krzyża” zagłusza rozmowę księdza z antyklerykałem. Wielu katolików darzących PiS zdystansowanym poparciem, po wydarzeniach z bieżącego tygodnia, odsunie się od partii Kaczyńskiego.
Puenta. Analiza politologiczna
Proces opadania słupków sondażowych dla Kaczyńskiego (5%) przy jednoczesnym wzroście poparcia dla partii Palikota i Hartmana (2%), który rozpoczął się pod koniec sierpnia, przybierze na sile. Wielu katolików dotychczas  popierających PiS lub PO obdarzy zaufaniem nową partię Gowina i Godsona.  Twardy elektorat Kaczyńskiego jest szacowany na około 20 %  głosów wyborczych. Platforma straci poparcie, osiągając około 15 % w słupkach sondażowych. Gowin ze swoją nowa partią może nawet liczyć na 10% sukces. 50% głosów zostanie rozdzielone pomiędzy SLD, PSL oraz  partię Palikota i Hartmana. Sukces tej ostatniej  formacji zależy od tego czy dialog klerykalno-antyklerykalny rozpocznie się.
Czy wyobrażacie sobie, że na łamach Faktów i Mitów spotyka się w dwugłosie na temat katechezy członek Episkopatu Polski i prof. Woleński? Może należałoby rozpocząć dialog od nieco niższych szczebli, wystawiając Terlikowskiego i Krysztofiaka w ostrym, ale bez metaforycznych sztuczek,  dwugłosie  na łamach tygodnika polskich ateistów, liberałów i antyklerykałów? Z pewnością jeśli katolicy będą rozmawiali z antyklerykałami, zagrożenie faszyzmem PiS-u zniknie z polskiej sceny politycznej !!! Przyjaciółka mojej rodziny jest ortodoksyjną katoliczką, która kiedyś opublikowała jeden felieton w Bez Dogmatu, a swoje wiersze w tomiku wydanym przez „Znak”. Wybieram się do niej na grzyby. Na pewno poprowadzimy dialog, szukając, przy okazji, usypiających i halucynogennych grzybków dla Jarosława Kaczyńskiego na obiad. Niech lider PiS sobie smacznie pośpi, śniąc o  tym, że jako premier RP, przygląda się sobie  z podziwem w lustrze. Kaczyński nie jest „fajny” na jawie, ale w świecie snów może być nawet zabawny.
***
Wojciech Krysztofiak (autor prac naukowych w: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”; uczestnik Seminarium filozoficznego w Paryżu, z okazji wstąpienia Polski do Unii Europejskiej,  zorganizowanego pod patronatem Prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego i Prezydenta Francji Jacques’a Chirac’a; stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz