wtorek, 27 lutego 2018

WATYKAN, WESOŁOWSKI, GENDER, KONKORDAT - KOMU ZALEŻY NA DEEUROPEIZACJI POLSKI?

TEKST  Z  DNIA  10.01.2014  ROKU
Jako trzeci, najludniejszy, katolicki kraj w Europie, Polska  stanowi najlepsze narzędzie blokowania procesów federacyjnych w Europie. Po śmierci Jana Pawła II, na naszej scenie politycznej zaczęły rosnąć w siłę formacje katolicko-prawicowe. Przy wsparciu politycznego establishmentu, Episkopat Polski rozpoczął przy ich pomocy kilka wojen: najpierw liberalną, potem smoleńską i w końcu – aborcyjno-antygenderową. Ich celem  ma być dezintegracja społeczna; wykreowanie „wojennych podziałów” pomiędzy ludźmi z tej samej instytucji, wsi, miasta oraz województwa. Dysponując władzą przy pomocy politycznych pośredników, Kościół będzie w stanie zablokować przyjęcie przez Polskę wspólnej waluty oraz przeciwstawiać się  integracyjnym ustawom Parlamentu Europejskiego.   
Państwo watykańskie odmówiło ekstradycji do Polski abp Wesołowskiego, który jest podejrzany o szereg aktów pedofilii na Dominikanie. Twój Ruch, partia Janusza Palikota i Małgorzaty Prokop-Paczkowskiej, zaapelowała do polskiej prokuratury o wysłanie listu gończego za abp Wesołowskim.  Stolica Apostolska wyjaśniając swoją decyzje, odwołuje się do immunitetu dyplomatycznego, który na mocy konkordatu chroni obywateli państwa watykańskiego przed aresztowaniem w innym państwie. Takie tłumaczenie jest porażające, gdyż abp Wesołowski jest również obywatelem Polski. Z tej racji podlega również naszej jurysdykcji.
Dlaczego Watykan chroni pedofila?
Hierarchowie watykańscy z pewnością mają świadomość tego, że ich decyzja podgrzeje konflikt społeczny pomiędzy prawicowo-katolickimi środowiskami w Polsce  a liberalną częścią naszego społeczeństwa. Taką decyzję należy interpretować jako akt celowej eskalacji społecznego konfliktu Kościoła ze  środowiskami liberalnymi. W atmosferze zajadłej, wściekłej nagonki na genderystów, spreparowanej podczas bożonarodzeniowych świąt przez Episkopat Polski, ochrona biskupa-pedofila przez państwo watykańskie jawi się jako najzwyczajniejsza prowokacja polityczna.     Dlaczego więc Papieżowi zależy na  eskalacji polsko-polskiego konfliktu, który nabiera już tendencji przekształcania się w wojnę domową? http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/680129,pedofilia-w-kosciele-katolickim-w-kontekscie-ataku-na-filozofie-gender.html
W Szczecinie w drugim tygodniu stycznia  doszło do zamordowania studenta-geja na tle homofobicznym - kilka dni przed  debatą „Gender kontra antygender”, organizowaną przez szczecińskie środowiska feministów i racjonalistów. http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/682480,rationalist-international-w-debacie-%E2%80%9Egender-kontra-antygender%E2%80%9D.html Ta zbrodnia jest pokłosiem użycia przemocy na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu wobec studentów protestujących przeciwko antygenderowej, homofobicznej krucjacie katolików. W Poznaniu studenci-feminiści zostali pobici przez uzbrojony po zęby, w pełnym rynsztunku bojowym,  oddział policji. http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/681127,gender-%E2%80%9Ebity-paralizatorami%E2%80%9D-w-uniwersytecie-ekonomicznym-w-poznaniu-papiez-franciszek-dodaje-poznanskiej-policji-odwagi.html
Państwo polskie, rząd Tuska, poprzez działania Ministra Spraw Wewnętrznych, tworzy atmosferę przyzwalającą na brutalne akcje brunatnych, prawicowych bojówek wspieranych przez Kościół Katolicki  przeciwko gejom, lesbijkom, liberałom, genderystom i feministkom. Skoro bowiem policja może bezpardonowo bić kobiety oraz  skoro zachodniopomorski polityk SLD w obecności dziesiątek innych działaczy tej partii może dusić i bić swoją koleżankę podczas zlotu partyjnego (nie został oskarżony przez prokuraturę o próbę zabójstwa), to dlaczego „chłopcy z podwórkowej bojówki” nie mieliby sobie ulżyć, kopiąc studenta-geja wracającego z nocnej zabawy w klubie LGTB?
Federacyjna koncepcja Europy zagrożeniem dla pozycji Watykanu
Kiedy Europa tworzyła luźny zespół państw z oddzielnymi walutami, z odrębnymi interesami, z konfliktami politycznymi – o różnym natężeniu - pomiędzy europejskimi państwami, Watykan mógł odgrywać rolę mediatora politycznego. W okresie zimnej wojny Stolica Apostolska spełniała funkcję integracji rozmaitych działań państw europejskich skierowanych na rozbicie Układu Warszawskiego. Papież posiadał w Europie najsilniejszą meta-polityczną pozycję; był integratorem luźnej wspólnoty europejskiej. W takiej sytuacji geopolitycznej, ideologia katolicka stanowiła narzędzie memetycznej (ideowej) walki z komunizmem.
W ramach systemu luźnej Europy, należało  wspierać finansowo katolicyzm jako narzędzie cichej wojny ideologicznej pomiędzy Zachodem a Wschodem. Sejfy watykańskie pęczniały więc o dolarów. Seksualne i pedofilskie afery kardynałów i wysokiej rangi funkcjonariuszy papieskich zamiatano pod dywan. Ujawnienie bowiem pedofilii oraz handlu ludźmi dla celów seksualnych wśród europejskiego kleru obniżyłoby skuteczność katolicyzmu jak narzędzia rozbrajania komunizmu Breżniewa i Andropowa.
Wraz ze zniszczeniem  „żelaznej kurtyny”, spełnianie dziejowej roli przez Watykan przestało być potrzebne politykom na naszym kontynencie. Papież, kardynałowie i arcybiskupi utracili polityczny sens swojego funkcjonowania. Ukrywanie katolickiej przestępczości seksualnej nie miało już politycznego znaczenia. Na masową skalę, w Ameryce, Europie i Australii zaczęto sukcesywnie obnażać ekstremalne zjawisko demoralizacji seksualnej księży katolickich.
Równocześnie z powołaniem szerokiej Unii Europejskiej ze wspólną walutą oraz brukselskim rządem o silnych kompetencjach władzy politycznej i ideologicznej, pojawiły się w polityce watykańskiej dążenia dezintegrujące Europę. W imię obrony dotychczasowej meta-politycznej pozycji, państwo watykańskie zaczęło realizować strategię dezintegracji procesów europejskiej unifikacji.
Polska narzędziem dezintegracyjnym Watykanu
Jako trzeci,  najludniejszy, katolicki kraj w Europie, Polska  stanowi najlepsze narzędzie blokowania procesów federacyjnych w Europie. Po śmierci Jana Pawła II, na naszej scenie politycznej w siłę zaczęły rosnąć formacje katolicko-prawicowe. W sposób systematyczny zaczęto tworzyć katolicką formację ideową.  Dokonywało się to na wiele sposobów. Fundacja Jana Pawła II, która fundowała stypendia dla młodzieży uczącej się,  miała na celu integrować dorastające młode  pokolenie polaków wokół  „katolickiej nauki społecznej”. W wielu parafiach, wypłacając młodzieży stypendia, organizowano „szkółki walk wschodnich”, rozmaite koła, oazy czy stowarzyszenia. Ściągnięto do polski z całego świata profesjonalnych numerariuszy Opus Dei, których funkcją do dnia dzisiejszego jest promowanie zwolenników katolicyzmu na decyzyjne stanowiska w administracji państwowej i samorządowej. W ostatnich latach zaangażowano katolickich nauczycieli akademickich do walki w polskich szkołach wyższych z intelektualistami  o liberalnych przekonaniach. Celem tych wojen, wzniecanych przez katolików na polskich uniwersytetach,  jest eliminacja z publicznego dyskursu  liberalnej, genderowej i antyklerykalnej opinii.
Przy wsparciu politycznego establishmentu, Episkopat Polski rozpoczął kilka wojen: najpierw liberalną, potem smoleńską i w końcu – aborcyjno-antygenderową. Celem tych wojen memowych ma być dezintegracja społeczna; wykreowanie „wojennych podziałów” pomiędzy ludźmi z tej samej instytucji, wsi, miasta oraz województwa. Eskalacja tych wojen, systematycznie „podkręcana” w świątecznych homiliach biskupów, ma zakończyć się całkowitym przejęciem władzy przez katolickie lobby polityczne umocowane w PiS, PO, PSL oraz SLD.  Dysponując władzą przy pomocy politycznych pośredników, Kościół będzie w stanie zablokować przyjęcie przez Polskę wspólnej waluty oraz przeciwstawiać się  integracyjnym ustawom Parlamentu Europejskiego.  http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/675940,rydzyk-kowalczyk-michalik-hoser-%E2%80%93-kim-oni-sa.html
Wspólnota interesów Watykanu i Putina
Interesem Rosji Putina jest również dezintegracja Europy. Zunifikowana i silna Europa, tworząca jednolity, federacyjny organizm państwowy, uniemożliwi Rosji odbudowę mocarstwowej pozycji na świecie. Państwo Putina sąsiadujące z silną Europą od zachodu i równie potężnymi Chinami od azjatyckiego  południa znajdzie się w gospodarczych kleszczach. Jego rola ekonomiczna będzie, w takiej geopolitycznej sytuacji, redukowała się jedynie do funkcji dostawcy surowców dla najpotężniejszych gospodarek świata.
Warunkiem uniemożliwienia realizowania się takiego scenariusza minoryzacji polityczno-ekonomicznej Rosji  jest „deeuropeizacja” takich państw, jak: Polska, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Słowacja oraz kraje nadbałtyckie,  a także – utrzymanie Ukrainy w obrębie swoich wpływów.   http://blogi.newsweek.pl/Tekst/swiat/681538,lawrow-w-polsce-z-widokiem-na-rosyjskie-rakiety-w-kaliningradzie-czy-sikorski-%E2%80%93-pod-namowa-watykanu---sprzeda-ukraine.html
Cele agentury Putina działającej w Polsce są więc zbieżne z zadaniami agentury watykańskiej operującej w strukturze administracyjnej naszego państwa. Wspólnym interesem Rosji i Watykanu jest wywołanie wojny domowej w naszym kraju. W takiej sytuacji, nasz głos w Brukseli przestanie liczyć się. Staniemy się „wrzodem” na europejskim organizmie.  W sytuacji potencjalnego kryzysu finansowego, Polska może stać się zarzewiem pożaru dezintegrującego Europę.  Metodą jego gaszenia może być wykluczenie naszego kraju z  listy demokracji europejskich. Wówczas Rosja nas połknie – nie mamy ropy, gazu i jesteśmy biedni. http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/677687,pis-i-rosyjska-agentura.html http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/641897,episkopat-polski-i-pussy-riot.html
Morał
Nie jest prawdą, że polskie społeczeństwo zostało sfaszyzowane mentalnie przez działania kleru i polityków  partii prawicowych. W wyborach uczestniczy mniej niż 50% obywateli naszego kraju. Potrzebujemy zaangażować milczącą większość do obrony podstawowych wartości wolnego świata. Musimy w sposób zdecydowany przeciwstawić się Kościołowi Katolickiemu w Polsce. Pierwszym aktem patriotycznego protestu powinno być zerwanie konkordatu.    http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/642329,polska-potrzebuje-aksamitnej-liberalnej-anty-klerykalnej-rewolucji.html
***
Wojciech Krysztofiak (autor prac naukowych w: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”; uczestnik Seminarium filozoficznego w Paryżu, z okazji wstąpienia Polski do Unii Europejskiej,  zorganizowanego pod patronatem Prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego i Prezydenta Francji Jacques’a Chirac’a; stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute), od 2014 członek Honorary Associates Rationalist International.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz