wtorek, 6 lutego 2018

PREZYDENT DUDA PODPISAŁ USTAWĘ O IPN O FASZYSTOWSKICH ZNAMIONACH

Prezydent Duda oświadczył, iż podpisze nowelizację ustawy o IPN, która wzbudziła międzynarodowy protest ze strony rządów: Izraela, USA oraz Ukrainy. 


Kontrowersyjny artykuł brzmi:

Kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnione przez III Rzeszę Niemiecką zbrodnie nazistowskie lub za inne przestępstwa stanowiące zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne lub w inny sposób rażąco pomniejsza odpowiedzialność rzeczywistych sprawców tych zbrodni, podlega karze grzywny lub karze pozbawienia wolności do lat 3. 


Prezydent Duda popełnił błąd

Nowelizacja ustawy o IPN rozszerza konstytucyjny zakres ochrony prawnej

Istotą nowego prawa jest to, że poddaje ono ochronie prawnej obiekt abstrakcyjny, który nie jest ani osobą fizyczną ani osobą prawną ani rodzajem mienia (w rozumieniu ustawy o ochronie osób i mienia). Tym abstraktem, chronionym przez ustawę o IPN, jest naród polski. W zapisie fraza „naród polski” jest traktowana jako nazwa własna, a więc wyrażenie oznaczające jakiś „spersonalizowany byt”.

W Konstytucji RP nie figuruje fraza „Naród Polski”, występuje jedynie wyrażenie „Naród”, rozumiane jako oznaczające całość obywateli. Ustawa zasadnicza określa zakres ochrony prawnej osób oraz obiektów, którymi są: małżeństwo, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo (art. 18), praca (art. 24), niepodległość państwa, niepodzielność państwa, nienaruszalność granic (art. 26), godność i wolność człowieka oraz obywatela (art. 30 i art.31), tajemnica komunikowania się (art. 49), zdrowie (art. 68), życie prywatne, rodzinne i dobre imię jednostki (art. 47), własność, prawa majątkowe oraz prawa dziedziczenia (art. 21 i art. 64), środowisko i jego stan (art. 74), prawa lokatorów (art. 75). Tak określony zakres ochrony prawnej, ustanowiony konstytucyjnie, obejmuję ochronę osób fizycznych (w określonych ich stanach lub relacjach społecznych), osób prawnych (państwo) oraz środowisko.

Ustawa o IPN wnosi więc nowy byt, który ma podlegać ochronie karnej – jest nią Naród Polski. Czy jej legalizacja zmienia więc Konstytucję RP? Czy posłowie i senatorowie oraz prezydent Duda dopuścili się niezgodnej z prawem zmiany Konstytucji RP poprzez ustawowe wprowadzenie nowego bytu podlegającego ochronie karno-prawnej, jakim jest Naród Polski?

Nowelizacja ustawy o IPN nosi znamiona faszyzmu

Istotą faszyzmu jest apoteoza (kult) narodowego państwa.  Twórca tej ideologii, Giovanni Gentile, odwołując się do filozofii Hegla, twierdził, iż państwo to intelekt ducha absolutnego rozumianego jako czysty akt woli (w sensie Schopenhauera). Podmiotem tej woli jest naród rozumiany jako korporacja (kolektyw) znosząca wszelkie dialektyczne napięcia. Nawiązując do syndykalistów (Sorela), Gentile twierdził, iż naród rozwiązuje owe napięcia stosując przemoc rewolucyjną. 

Znalezione obrazy dla zapytania italian fascists photo
Ikony faszyzmu: Mussolini i Hitler (źródło: wikipedia)
Przekładając powyższą formułkę na język bardziej zrozumiały, można rzec, że faszyzm jako styl myślenia politycznego  zakłada to, że najważniejszą wartością w życiu społecznym obywateli jest interes narodowego państwa, gdyż  stanowi ono wartość autoteliczną. Znaczy to, że nasze zachowania powinny być podporządkowane realizacji rozmaitych interesów, celów państwowych i narodowych. Obywatel ma służyć państwu i narodowi. Powinność tej służby stanowi ostateczny cel w życiu każdego indywiduum. Sprzeniewierzenie się tej powinności podlega karze. Państwo ma prawo do  użycia środków przemocy fizycznej (łącznie z karą śmierci), aby zapobiegać aktom sprzeniewierzania się powinności służby dla niego i dla narodu. Zgodnie z ideologią faszystowską, państwo nie służy obywatelom, lecz odwrotnie – obywatele służą państwu i narodowi; jesteś wartościowy tylko w takim stopniu, w jakim zatracasz się w służbie dla państwa i narodu.

Faszyzm przejawia się więc w działaniach państwa między innymi w formie ustanawianego prawa chroniącego karnie taki byt, jak naród czy państwo narodowe. W tym sensie, ustawa o IPN nosi znamiona faszyzmu, gdyż wprowadza ona penalizację działań narracyjnych obywateli, które można łatwo interpretować jako wymierzone przeciwko czemuś takiemu, jak Naród Polski.

Czy posłowie i senatorowie PiS oraz prezydent Duda dopuścili się przestępstwa?

Kodeks Karny zakazuje upowszechniania idei faszystowskich. Art.256 KK mówi:

Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej.

Uchwalenie przez Sejm, Senat oraz Prezydenta dowolnej ustawy, która zawiera faszystowskie treści, jest przestępstwem na gruncie Kodeksu Karnego. Jeśli więc ustawa o IPN zawiera treści faszystowskie, to z pewnością politykom PiS oraz prezydentowi Dudzie można zarzucić dopuszczenie się przestępczego aktu upowszechniania faszyzmu.

Prezydent Duda zapowiedział przesłanie ustawy o IPN do Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli TK orzeknie, iż ustawa jest sprzeczna z Konstytucją, to wówczas powstaną przesłanki uzasadniające złożenie zawiadomienia w prokuraturze o dopuszczeniu się przestępstwa karnego przez pisowskich polityków oraz prezydenta Dudę.

Puenta: prawnicy są ślepi na przemycany faszyzm w ustawie o IPN 


Najbardziej groteskowe w wygenerowanej przez PiS, antysemickiej aferze jest to, że media zajmują się mniej istotnym jej aspektem, którym jest ograniczanie wolności słowa, nie zważając na fakt, iż ustawa o IPN stanowi narzędzie upowszechniania faszystowskiego stylu myślenia w sądownictwie. Żaden z profesorów prawa nie zwrócił uwagi na fakt, iż kontrowersyjny artykuł w ustawie o IPN wprowadza ochronę czegoś tak abstrakcyjnego, jak Naród Polski. Gdzie są nasi „bezstronni” sędziowie? Gdzie są autorytety akademickie prawa? Dlaczego publicyści nie zauważają faktu, iż ustawa o IPN przemyca treści faszystowskie?

***
Wojciech Krysztofiak - autor artykułów naukowych w czasopismach: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”, „Foundations of Science”; autor książki “Egzystencjalizm logiczny. Metafizyczne studium nad Traktatem logiczno-filozoficznym Wittgensteina (Wydawnictwo Naukowe Semper 2017); stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute; członek The Rationalist International; laureat grantów  badawczych Narodowego Centrum Nauki: w latach 2013-2015 (na temat mentalnych mechnizmów liczenia) oraz w latach 2017-2019 (na temat mechanizmów profilowania przestrzeni narracyjnych); inwigilowany w 1988 roku przez komunistyczną Służbę Bezpieczeństwa w operacji pod kryptonimem "Krytyka".  

    








smallseotools.com –  pagerank checker

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz